Jak wymieszać Second Life i przeglądanie Internetu

Nowe awatary nie tylko wyglądają i ubierają się tak, jak te w świecie Second Life, lecz są także w pełni animowane i mogą się poruszać, machać, tańczyć i śmiać. Surfowanie w sieci z własnym awatarem Second Life jest bardzo proste: Użytkownicy wchodzą po prostu do Domu Weblina (weblin-House z zielonym dachem) w Nowym Berlinie (New Berlin) w pobliżu wieży na Alexanderplatz. Dokładny adres brzmi: New Berlin 221, 73, 32 (PG). Dom weblina można też znaleźć pod bezpośrednim linkiem: http://slurl.com/secondlife/New%20Berlin/200/93/31 W domu znajdują się dwa pomieszczenia: foyer i studio fotograficzne. Przy kasie należy uiścić najpierw opłatę w wysokości 1 linden dolara (kwota ta zostanie jednak zwrócona na konto). Następnie trzeba wejść do studia, gdzie czeka Paule – fotograf, i stanąć na scenie przed obiektywem kamery.
Weblin i Second Life

W domu znajdują się dwa pomieszczenia: foyer i studio fotograficzne

Wykonanie wszystkich animacji trwa zaledwie kilka minut. Na pasku z lewej strony figury widoczny jest pozostały czas trwania sesji. Po zakończeniu pobierania danych użytkownik otrzymuje specjalny link do strony głównej Weblin. Ci, którzy posiadają już konto w społeczności weblin, mogą od razu serfować w sieci pod unikalną postacią z Second Life. Inni – niezarejestrowani jeszcze w Weblin – pobierają dodatkowo darmowy program weblin, aby móc nareszcie przemierzać wszystkie strony World Wide Web pod postacią awatara Second Life.

Więcej:komunikacja