Dyrektor generalny nVidii w rozmowie o przyszłości

Z Jen-Hsen Huangiem, współzałożycielem i obecnym dyrektorem generalnym kalifornijskiego potentata graficznego – nVidii rozmawiała Gazeta.pl i poruszyła wiele aspektów.
46-letni Jen-Hsen Huang, przed założeniem nVidii, był projektantem mikroprocesorów w AMD
46-letni Jen-Hsen Huang, przed założeniem nVidii, był projektantem mikroprocesorów w AMD

Jednym z nich jest przyszłość rynku komputerowego. Według Huanga w najbliższym czasie wzrośnie popyt na tanie komputery, zwłaszcza te mobilne, czyli netbooki. Tu nVidia widzi swoją szansę, jako że co roku jest w stanie produkować dwa razy wydajniejszego netbooka, nie podnosząc jego ceny. Marketingowy bełkot, czy realne zapowiedzi? Tego niestety nie wiemy, i jak zwykle w takich przypadkach, czas pokaże.

Jednak urządzenia mobilne to nie tylko netbooki, zatem jeszcze w tym roku ma ukazać się niedrogi telefon komórkowy z systemem Android na pokładzie, korzystający z dobrodziejstw malutkiego procesora Tegra, czyli między innymi możliwości odtwarzania materiałów wideo w rozdzielczości zarówno 1280 x 720 pikseli (HD), jak i 1920 x 1080 pikseli (Full HD).

W segmencie graficznym natomiast, wiele ma się zmienić za sprawą nowego systemu operacyjnego Windows 7, który jak wiemy obsługuje najnowszą wersję zestawu funkcji API – DirectX 11. Według CEO nVidii, sterowniki są już przygotowane pod nowy system i otrzymały niezbędne certyfikaty, jednak o konkretnych modelach kart graficznych Huang nie chciał rozmawiać – powiedział jedynie, że rok 2010 będzie niezwykle ekscytujący pod tym względem. Wypada nam uwierzyć na słowo.

Kolejnym celem nVidii na najbliższe lata jest skontruowanie przenośnego urządzenia, które mogłoby pracować non stop – przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Umożliwć to ma rozwój technologii CUDA, energooszczędne procesory graficzne oraz udoskonalona platforma Tegra. Taki produkt, skierowany byłby głównie do użytkowników ceniących sobie codzienną rozrywkę.

Ostatecznie, Jen-Hsen Huang na pytanie o najlepsze skojarzenie z Europą Środkowo-Wschodnią, odpowiada – oczywiście polscy programiści, należący do najlepszych na całym świecie. Pochwalony został również wydział Informatyki na Uniwersytecie Warszawskim, który również należy do najlepszych na świecie.