Podświetlana lupa posłużyła do dokładnych oględzin gniazda. Chwilę później przy pomocy zwykłej igły udało się wyciągnąć z niego kawałek filcu, który rozwierał styki złącza – Treo funkcjonował znów bez zarzutu. Kiedy dowiedział się o tym nasz czytelnik, przypomniał sobie, że dzień przed wystąpieniem błędu podłączał do telefonu zestaw słuchawkowy. Prawdopodobnie właśnie wtedy znajdujące się we wtyczce strzępki sprasowały się w rozwierający styki element.
Niemy smartfon Treo
20.07.2009|Przeczytasz w 1 minutę
