Cyfryzacja w Polsce zakończy się przed 2012 r.

Uruchomienie narodowej platformy cyfrowej ma zrewolucjonizować dostęp do telewizji  cyfrowej w Polsce. – Platforma cyfrowa TVP pozwoli na odbiór wysokiej jakości sygnału telewizyjnego w każdym zakątku Polski, bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat – tłumaczy dr Tomasz Teluk, dyrektor Instytutu Globalizacji. Instytut szacuje, że z platformy skorzysta nawet 5 mln gospodarstw domowych.
Z raportu Instrytutu Globalizacji wynika, że rok 2008 był praktycznie stracony dla zaawansowania cyfryzacji w Polsce
Z raportu Instrytutu Globalizacji wynika, że rok 2008 był praktycznie stracony dla zaawansowania cyfryzacji w Polsce

Cyfryzacja telewizji publicznej zwieńczy proces cyfryzacji w Polsce i pozwoli myśleć o wyłączeniu nadawania analogowego. Komisja Europejska zalecała przejście z nadawania analogowego na cyfrowe w 2012, lecz Polska wynegocjowała przedłużenie okresu przejściowego do połowy 2015 r. Instytut Globalizacji prognozuje, że Polska będzie mogła myśleć o znacznie wcześniejszym wyłączeniu nadawania, nawet przed 2012 r. Tym samym nasz kraj dołączyłby do takich krajów jak: Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Holandia, Niemcy, Szwecja, Malta czy Włochy, gdzie proces cyfryzacji zostanie zakończony przed czasem zakładanym przez Komisję Europejską.

– Uruchomienie platformy TVP to wielki sukces. Cyfryzacja satelitarna telewizji publicznej będzie znacznie tańsza od budowania od postaw telewizji naziemnej – tłumaczy Tomasz Teluk. Instytut Globalizacji szacuje koszt wdrożenia platformy cyfrowej na ok. 100 mln, natomiast według różnych danych budowa telewizji naziemnej pochłonie aż 1,7 mld złotych. – Wobec powyższego należy zastanowić się nad sensownością inwestycji w telewizję naziemną. Natomiast jeśli telewizja naziemna ruszy, to koszty jej uruchomienia nie powinien ponosić podatnik, lecz nadawcy prywatni, którzy najbardziej skorzystają na rozszerzeniu swoich zasięgów nadawczych – uważają eksperci Instytutu Globalizacji.