Raz, dwa, trzy. Startujemy.

Przygotowywanie wstępniaków to moja zmora, głównie dlatego, iż trudno mi sprecyzować o czym będę pisać. Nie chcę się jednak ograniczać i kierować bloga na jakieś konkretne zagadnienie. Zwłaszcza, że specjalistką w żadnej z dziedzin związanych z IT nie jestem, a zainteresowanie Internetem traktuję jako hobby. To czego na pewno można spodziewać się po zamieszczanych tu tekstach to dyskusja na wszelkie interesujące mnie tematy, takie jak informacje dotyczące Web 2.0, przemyślenia nt gier, które zajmują mi czas, czy innych aplikacji, w moim odczuciu – godnych uwagi. Ze względu na moje studia, bezpośrednio związane z reklamą, cześć tekstów na pewno będzie zahaczać o tematykę PR i mechanizmów reklamy w Internecie. A ponieważ jestem również ogromną miłośniczką astronomii przypuszczam, że będę próbowała przemycać jakieś nowości także z tej dziedziny, jednak bezpośrednio powiązane z technologiami internetowymi.

Mój ojciec zawsze powtarza, że “baby to się na technologiach nie znają”. Śmiem jednak polemizować z tym stwierdzeniem, gdyż jakieś tam pojęcie w temacie mam i po cichu liczę, że ten blog umocni moją tezę. A przy okazji pokaże kobiecy punkt widzenia. Bo wbrew pozorom, Internet jest bardziej kobiecy niż mogłoby się wydawać.

Tyle tytułem wstępu, pierwsze konkretne teksty mam już opracowane, może ktoś to będzie czytał;)