Chociaż Manfredi lubił nazywać siebie “człowiekiem z blizną”, to jego zachowanie po tym jak do jego drzwi zapukała policja, nie miało nic wspólnego z gangsterskimi bossami znanymi z filmów. Próbował bowiem wspiąć się na dach swojego domu i uciec. Próba zakończyła się jednak fiaskiem i wielokrotny zabójca wpadł w ręce policji.
Mafijny zabójca wpadł przez… Facebooka
22.03.2010|Przeczytasz w 1 minutę
