Administratorem Napisy.org był handlowiec z Zabrza, a tłumaczeniami filmów ze słuchu za darmo zajmowali się dwaj studenci z Bielska-Białej, kierowca tira z Jastrzębia oraz bezrobotny z Krakowa. Zatrzymano ich na podstawie zawiadomienia złożonego przez dystrybutorów filmów, ale do dzisiaj żadnemu z nich nie przedstawiono zarzutów. Prawdopodobnie bezkarny pozostanie też administrator strony. Zdaniem biegłego, tłumaczenie filmów ze słuchu nie narusza prawa autorskiego.
Twórcy Napisy.org nie wylądują za kratkami
28.04.2010|Przeczytasz w 1 minutę
