Przed kryzysem oryginalne tonery stanowiły około 60 proc. wszystkich materiałów eksploatacyjnych sprzedanych na polskim rynku. Resztę stanowiły zamienniki, jak również wkłady regenerowane. W 2009 roku nadszedł tak zwany kryzys gospodarczy, który skłonił konsumentów do sięgnięcia po dużo tańsze odpowiedniki tego typu produktów. Jak podaja analitycy firmy Gartner sprzedaż materiałów eksploatacyjnych w ostatnim roku renomowanych firm takich jak Samsung, Brother, HP odnotowała spadek dochodzący do 30 %.
– Ludzie zazwyczaj obawiają się zakupu zamienników, które utożsamiane są z niższą jakością i wydajnością. W rzeczywistości jednak są one bardziej wydajne od oryginalnych odpowiedników. Zakup taki wiąże się ze sporą oszczędnością wynoszącą od 30% do 70 % ceny oryginalnego produktu. Wzrost zakupów nieoryginalnych tonerów czy tuszy utrzymuje się od dobrego roku. Firmy, które kupowały oryginały, same pytają o tańsze zamienniki, a my staramy się sukcesywnie zwiększać ich asortyment – twierdzi Dariusz Hartmann, właściciel sklepu e-atramenty.pl.
Klienci coraz częściej zaczynają sięgać po niemarkowe materiały eksploatacyjne. Znane firmy takie jak HP przestrzegają przed używaniem tego typu produktów, jednak ilość klientów używających zamienników wzrasta z dnia na dzień.