Polskie urzędy korzystają z wolnego oprogramowania

WiOO (Wolne i Otwarte Oprogramowanie) jest wykorzystywane aż w 90 procent urzędów – nie przekłada się to jednak na powszechność jego wykorzystywania. Najczęściej bowiem wykorzystywane jest na serwerach, a nie na stanowiskach urzędników. Na stanowiskach roboczych z kolei częściej są to pojedyncze aplikacje oparte na wolnych licencjach – jak np. przeglądarka internetowa Firefox czy pakiet biurowy Open Office – a zdecydowanie rzadziej cały system operacyjny Linux.
Urzędy chętnie korzystają z wolnego oprogramowania
Urzędy chętnie korzystają z wolnego oprogramowania

45% badanych urzędów rozważa w obecnym roku wdrożenie WiOO – przy czym zasadniczo deklarują to przedstawiciele urzędów już wykorzystujących WiOO. Wśród najczęściej rozważanych opcji znajdują się między innymi system operacyjny Linux na serwer i stanowisko komputerowe, pakiet biurowy OpenOffice i przeglądarka internetowa Firefox.

Najczęściej jako przyczyny stosowania wolnego oprogramowania podawane są czynniki natury finansowej: wysokie koszty licencji na oprogramowanie własnościowe, którego ceny są – zdaniem respondentów – zawyżone.

Najważniejsze bariery, powstrzymujące przed wdrażaniem WiOO to konieczność przeszkolenia pracowników (od lat przyzwyczajonych do najpopularniejszych zamkniętych rozwiązań), spełnianie wymogów bezpieczeństwa przez wolne oprogramowanie oraz konieczność dostosowania własnych rozwiązań IT do wymagań nakładanych przez urzędy wyższego szczebla.

Pełna treść raportu Pentor RI dostępna jest pod tym adresem (.pdf).