Mamy was na ścianie

Internet to coś, co CHIP bardzo kocha. Dzięki niemu jesteśmy w stałym kontakcie z wami, możemy na bieżąco z wami rozmawiać o tym, co się podoba, a co nie. Czasami zdarzają się jednak faux pas. Zapewne po obu stronach, ale oczywiście to my jesteśmy nieomylni (a szczególnie ja). O tym już conieco pisałem na tym blogu i polecam przypomnienie sobie tamtej notki przed kontynuowaniem czytania. W niej bowiem pisałem o ścianie, na której wieszamy “najciekawsze” wypowiedzi niektórych z was. Prosiliście mnie o cytaty. Czytelnik prosi, redaktor robi;) Pisownia oryginałów zachowana.
Redaktor CHIP-a widziany oczami czytelnika
Redaktor CHIP-a widziany oczami czytelnika

Bo kupując HTC kupujesz telefon. Kupując iPhona stajesz się częścią historii bo kupujesz Apple. (autor: Ampersky)

No cóż, to nasz ulubiony komentarz, ale dodatkowe opisywanie go jest zbędne. Jabłko legendą jest i uj. A po co mieć tam jakieś telefony, skoro można przejść do legendy? Ciekawym jest tylko to, że tych wyjątkowych i niepowtarzalnych użytkowników są miliony. Ale dość szerzenia tej anty-apple’owskiej propagandy opłacanej przez Micro$oft. My iPhone’a recenzowaliśmy, więc miejsce w annałach tejże sagi mamy zapewnione. Uf. A skoro już jesteśmy przy Apple:

Doucz się. Większość użytkowników _prawdziwych_ komputerów używa Safari pod Mac OS X – najbardziej zaawansowanym systemem operacyjnym na świecie. Chyba że za komputer uważasz jakieś posklejane kawałki plastiku z Atomem w środku – to sorry. (autor anonimowy)

No i co zrobiłeś, drogi Anonie? Mój HP jeszcze się nie pozbierał. Strasznie mu teraz przykro. Wiatraczki kręcą się ponuro, musi chodzić na terapie antydepresyjne a i tak potrafi zgasnąć i zamknąć się w sobie. Do dziś.

Przetłumaczę z “angielskiego” na “polski”: Gajewski to człowiek który wywołuje kłutnie (autor anonimowy)

A nawet kłótnie. Oto ja, jeździec zagłady, piąty konny apokalipsy. Mam też duży nos i jestem szczerbaty;) Ale nie tylko mi się oberwało, bo:

Wierzbicki!! Przepros kolege ale to już!! I do kąta marsz. (autor anonimowy)

Nie tylko poszedł do kąta, a wręcz się dziś w redakcji nie pojawił. Twierdzi, że zaspał. Ale po prostu jest mu przykro. Lubi małe, różowe kucyki. Może jakąś laurkę pojednawczą?

Umila nam pracę...

Umila nam pracę…

Drogi Panie Gajewski

Wiadomość jest jaka jest. Nowy chip. Ale dlaczego AMD miałoby się nim odgrażać? To interes a nie mordobicie, które Panu tylko ciągle w głowie. Czy nie widzi Pan, że jest Pan po prostu wulgarny? Opanuj się Pan wreszcie. To właśnie przez taki język jak Pana zaczynają się dziać rzeczy, jak wczoraj

(atak z bronią w ręku na siedzibę PiS – przyp. red.)

. Proszę pomyśleć, że Pan jest temu też winien. Może już wreszcie dosyć tego aroganckiego i wulgarnego języka. A;bo się Pan naucz, albo won.

To jeszcze nic, drogi Czytelniku. Mój dziadek… JFK… sam wiesz, nie mogę Ci za dużo powiedzieć. Śledź uważnie WikiLeaks, pojawia się tam niejaki Gayevsky…

Proszę nie rozsiewać fałszywych informacji! Skąd takie twierdzenie, że system ten jest wyczekiwany? Pytałem się ostatnio znajomych – programistów, czy o nim słyszeli; jak się okazuje mało kto o nim wie (autor anonimowy)

Bardzo żałujemy, że nie chcecie się u nas rejestrować. Zawsze to dla nas jakieś grosiki do łapówek wręczanym nam przez Google’a, Apple’a i Micro$oft. A na dodatek nie mamy szans się skontaktować z autorem komentarza. Bardzo chcemy zatrudnić ową grupę znajomych. Mało które wydawnictwo ma własną Wyrocznię…

Jak mogę przywrócić dawne ustawienia ze backup’u, którego notabene nie zrobiłem? (autor: boroowchuck2)

To jest mój ulubieniec! 🙂 I do dziś nie wiem jak mu odpowiedzieć na pytanie. Sugeruję kontakt ze znajomymi programistami komentującego wyżej.

W ten sposób M$ uzależnia od swojego softu najbardziej kreatywną część społeczeństwa i robi z nich swoich NIEWOLNIKÓW!!!

We are Borg… you will be assimilated… resistance is futile…

… bezkształtne kwadraty… (autor: Niuniek)

Niunkowi nie podoba się Windows Phone 7. Nasz grafik cały czas próbuje się z nim skontaktować, chciałby wiedzieć co to są bezkształtne kwadraty i jak je narysować. Najlepiej porównując z tymi kształtnymi.

I na dobranoc:

Robi się typowi cip żydowski, pa.

Tym akcentem redaktor Gajewskibaum kończy swoją notkę. Macie coś fajniejszego, co przeoczyłem?