Co więcej, jak twierdzi Moskowitz, na produkcję tabletów rzucili się wszyscy. Oznacza to, że półprodukty, takie jak procesory, pamięci czy ekrany, będą trudniejsze do zdobycia dla producentów, przez co droższe. Efekty widzimy już teraz: tablety gorzej wyposażone od iPada kosztują od niego więcej. Przy całej naszej sympatii do iPada, to bardzo złe wieści. Nie ma nic gorszego dla konsumentów, niż hegemonia jednego producenta.
Analitycy: Konkurenci iPada są bez szans
11.03.2011|Przeczytasz w 1 minutę
