HIS Radeon HD 6970 2048MB GDDR5

Dwa miesiące od premiery pierwszych Radeonów z serii HD 6800 przyszedł czas za zaprezentowanie jeszcze wydajniejszych HD 6900. W tym czasie wiele się zmieniło – na rynku pojawiły się układy GeForce GTX 580, a chwilę po nich GTX 570. AMD mimo niższej wydajności postanowiło pokonać konkurencję oferując atrakcyjniejsze ceny. Dziś chcę Wam zaprezentować kolejnego już w naszym zestawieniu Radeona HD 6970 w wersji referencyjnej…
HIS Radeon HD 6970 2048MB GDDR5

Na temat budowy nowego Radeona więcej pisaliśmy przy okazji jego premiery w tym artykule, natomiast dziś przetoczę tylko najważniejsze z różnic miedzy nim, a poprzednikiem – Radeonem HD 5870. W momencie premiery nowych kart największym zdziwieniem była mniejsza niż w HD 5870 liczba jednostek cieniujących, która z 1600 została zmniejszona do 1536. Na tym samym poziomie pozostały również jednostki ROP (32), natomiast liczba jednostek teksturujących zwiększyła się z 80 do 96. Dość zdecydowanemu zwiększeniu uległy natomiast częstotliwości pracy zarówno rdzenia jak i samych pamięci GDDR5, których w HD 6970 dostajemy do dyspozycji aż 2 GB. GPU pracuje z zegarem ustawionym na poziomie 880 MHz, natomiast wspomniany wyżej RAM z astronomiczną wartością 5500 MHz.

Oprócz częstotliwości pracy spore zmiany możemy zaobserwować również w samej architekturze Caymana. Do najważniejszych różnic względem rdzenia Barts jest wykorzystanie podwójnego silnika graficznego (Dual Graphics Engine). Dzięki jego zastosowaniu poprawiona została prędkość teselacji, bowiem nowe Radeony HD 6900 są w stanie przetworzyć dwa trójkąty w jednym takcie zegarowym. W zależności od stopnia złożoności trójkąta wyjściowego możemy zaobserwować nawet 69% wzrost wydajności w zależności od użytej aplikacji. Wydajność nowego Radeona HD 6970 przy większej złożoności trójkątów jest dwukrotnie wyższa niż miało to miejsce w kartach poprzedniej generacji, w których był, podobnie zresztą jak w rdzeniach Barts, tylko jeden teselator.

Pod względem budowy zewnętrznej karty te niewiele różnią się od poprzedzających je Radeonów HD 6800. Czarna obudowa z czerwonymi wstawkami wygląda bardzo estetycznie. Karta ta wyposażona została w dwa złącza DVI, dwa mini DP oraz jedno pełnowymiarowe HDMI. Taki zestaw wyjść pozwała na podłączenie przy pomocy huba nawet sześć monitorów!

To co przyciąga uwagę, a czego wcześniej nie widywaliśmy w seryjnej produkcji, to mały przełącznik usytuowany obok złącza CrossFire.

Pozwala on na ustawienie jednego z dwóch wgranych w kartę BIOSów – pierwszego, fabrycznego,  oraz drugiego “odblokowanego” do którego użytkownik ma pełny dostęp.

Dzięki zastosowaniu dual BIOSu zabawy z podkręcaniem stają się zdecydowanie przyjemniejsze, a ewentualne problemy niwelujemy poprzez przesunięcie tego przełącznika.

Wydajność Radeona HD 6970 mimo zastosowania wysokich częstotliwości pracy nie pozwoliła mu na walkę z GeForce’m GTX 580 o miano najszybszej jednordzeniowej karty graficznej. W pojedynku tym okazała się średnio o 6-7% słabsza. W starciu GeForce’m GTX 570 nowość AMD wypada ciekawie zapewniając wydajność lepszą o 3-4%. Warto w tym miejscu również wspomnieć o aktualnych cenach. Za Radeona zapłacimy bowiem około 1200 zł podczas gdy za GTX 580 przyjdzie nam zapłacić 1800, a słabszy GTX 570 to wydatek rzędu 1350 zł. Czy warto zatem płacić prawie 600 zł więcej za kartę zaledwie o 7% wydajniejszą?

Referencyjny HIS Radeon HD 6970 2048MB GDDR5  jest kartą wydajną, a po ostatniej, znaczącej obniżce również atrakcyjną cenowo. Zapewnia też możliwość podłączenia wielu monitorów dzięki technologii Eyefinity. Do wad zaliczyć należy jedynie dość głośną pracę układu chłodzenia w trybie 3D, a także, w przypadku karty HIS’a, brak darmowej gry w pudełku.

Grzegorz Glonek