Nokia spada coraz szybciej, katastrofa o krok?

Udział na rynku smartfonów spada Symbianowi i innych systemów Nokii na łeb i na szyję. Spadł on do poziomu 26 procent a zysk operacyjny skurczył się o 17 procent w porównaniu do sytuacji sprzed roku.  Firmie udało się co prawda w tym kwartale dostarczyć o procent więcej telefonów, niż rok temu, ale o 18 procent mniej, niż w ostatnim kwartale poprzedniego roku.
Nokia bliska upadku
Nokia bliska upadku

Stephen Elop, dyrektor Nokii, uważa bieżące wyniki, za dobre, ale ostrzega, że kwartał drugi będzie dla jego firmy “dużym wyzwaniem”. Przyczyną ma być katastrofa w Japonii, przez co zagrożone są dostawy nowych części, czego Nokia bardzo potrzebuje. Co więcej, w drugim kwartale firma nie przewiduje żadnych dużych premier. Te są zaplanowane na drugą połowę roku. Koniem napędowym, póki co, dalej ma być Symbian. O Windows Phone i MeeGo wciąż cisza, co oznacza, że wszystko idzie zgodnie z planem. Tylko czy Nokia dotrwa do końca owego planu?