Intel kontra wszystkie nieszczęścia tego świata

Huragany, powodzie, pożary czy susze… wszystkie te klęski żywiołowe wiążą się z tysiącami zabitych, milionowymi stratami i dość skutecznym zachwianiem globalnej ekonomii. Przykładów nie trzeba wcale szukać daleko – wystarczy przypomnieć sobie marcowe trzęsienie ziemi w Japonii oraz następującą po nim, 10-cio metrową falę tsunami która dość mocno spustoszyła pólnocno-wschodnią część kraju.
Intel kontra wszystkie nieszczęścia tego świata

Co zatem zrobić aby zminimalizować straty w ludziach oraz ich dobytku? Jak skutecznie przeciwdziałać klęskom, a jeżeli już wystąpią jak szybko usuwać ich skutki… Na to i wiele innych pytań starali się odpowiedzieć nam przedstawiciele Intela wraz z gośćmi.

Osobą prowadzącą pierwsze ze wszystkich wystąpień które nas czekają na tegorocznym IDF’ie była Keri Carkeek piastująca w Intelu stanowisko stratega zajmującego się eko-technologią. Przyznacie sami iż dziwne jest to stanowisko w firmie znanej głównie z produkcji półprzewodników, natomiast po zeszłorocznym, otwierającym IDF, przemówieniu pani Genevieve Bell z wykształcenia antropologa (bada zachowania i zwyczaje ludzi) nic nas już nie powinno dziwić… 😉

Keri przedstawiła informacje o ciągle rosnącej liczbie występujących klęsk żywiołowych w latach 1900 – 2010 a także niewyobrażalnych kwotach zniszczeń idących w setki miliardów dolarów.

Aby nie odbiegać daleko od teraźniejszości prowadząca skupiła się na podaniu liczb tylko z zeszłego roku a wyglądają one następująco. W 2010 roku zanotowane zostały 384 katastrofy naturalne z czego 13 w USA, 25 w Chinach, 17 w Indiach, 14 na Filipinach oraz 12 w Indonezji. W ich wyniku zabitych zostało 297 tysięcy ludzi a ucierpiało 217 milionów (prawie 3% całej populacji). Straty poniesione oszacowano na 123,9 miliarda dolarów. Wsród najwiekszych klęsk przetoczone zostały:

  • Haiti – trzęsienie ziemi o mocy 7 stopni w skali Richtera z 12 stycznia. W jego wyniku śmierć poniosło bądź zaginęło 300 tysięcy osób, ucierpiało 3,9 miliona a szacowana kwota zniszczeń wyniosła 8 miliardów dolarów.
  • Chile – trzęsienie ziemi o mocy 8,8 stopnia w skali Richtera z 27 lutego. W jego wyniku śmierć poniosły 562 osoby, ucierpiało 2,7 miliona, a szacowane kwoty zniszczeń wyniosły około 30 miliardów dolarów.
  • Rosja – fala upałów która przetoczyła się przez naszych sąsiadów miedzy czerwcem a sierpniem zeszłego roku kosztowała życie prawie 59 tysięcy osób. Ucierpiały miliony, a straty szacowane są na blisko 5,7 miliarda dolarów.
  • Pakistan – powodzie w lipcu i sierpniu zeszłego roku zabiły 1985 osób. W ich skutku ucierpiało 20,3 miliona, a straty oszacowano na około 9,5 miliarda dolarów.

Sami przyznacie iż liczby te robią wrażenie… Na koniec swojego wystąpienia Keri zademonstrowała nam slajd przedstawiający “cykl życia” klęsk żywiołowych.

Na slajdzie zaznaczone zostały kluczowe momenty: ograniczanie szkód, przygotowanie do wystąpienia kataklizmu, jego wystąpienie, reagowanie na jego skutki oraz odbudowa utraconego w jego skutek mienia. Każdym z tych zagadnień zajmował się inny gość…

O ograniczeniu szkód opowiadał Perry Olson na codzień pracujący w Intelu na stanowisku Senior Director for Strategic Response & Global Activities.

W swoim wystąpieniu Perry zwracał uwagę głównie na sposób zabezpieczania cennych dla nas danych. Nie można było nie zgodzić się z jego tezą iż tworzenie backupu danych na dyskach a następnie przetrzymywania go w tym samym miejscu co źródło nie ma najmniejszego sensu w przypadku wystąpienia klęski żywiołowej. Jako sposób idealny podał backup online, gdzie dane przetrzymywane są na serwerach a z kolei ich backup zabezpiecza dane jeszcze dokładniej. Na pytanie ile naszym zdaniem firm tak postępuje podał dane Symanteca ze stycznia 2011 roku z których wynika, że…

... aż 57% małych firm nie ma planu działania w razie klęsk.

… aż 57% małych firm nie ma planu działania w razie klęsk.

Po zakończonym przemówieniu miejsce na scenie zajął

Bob Marshal

– President & CEO firmy Earth Networks zajmującej się badaniem pogody a także śledzeniem błyskawic, tornad oraz huraganów. Jego zadaniem było przybliżenie nam sposobu informowania o zbliżającym się kataklizmie.

W swoim wstępie powtórzył słowa Keri o ciągle rosnącej liczbie naturalnych kataklizmów podpierając się przy tym poniższym wykresem.

To na co warto zwrócić uwagę to sam nagłówek slajdu na którym znajduje się liczba 255 – to wartość mniejszych oraz większych zdarzeń zanotowanych pomiędzy styczniem a majem bieżącego roku. W podpisie wykresu znajdziecie dokładny podział na poszczególne kategorię – geofizyczne (wulkany, trzęsienia ziemi, tsunami), meteorologiczne (sztormy, burze), hydrologiczne (powodzie, osuwanie się ziemi) oraz klimatyczne (pożary lasów, bardzo wysokie temperatury).

Aby jak najszybciej, a zarazem trafnie, reagować na ciągle zmieniająca się pogodę sieć czujników Earth Networks pokrywa swoim zasięgiem cały świat. W samych tylko Stanach Zjednoczonych firma ta ma 8 tysięcy swoich urządzeń, w momencie gdy rząd dysponuje zaledwie tysiącem.


Dzięki szybkiemu transferowi danych z czujników do centrum obliczenia prowadzone są na bieżąco a czas potrzebny na wykrycie potencjalnego zagrożenia skrócony został do minimum co bezpośrednio wpływa na wcześniejsze poinformowanie o zagrożeniu oraz szybsza ewakuację danego terenu.

Przykładem różnic w działaniu systemu wykrywania zagrożeń przez rząd oraz firmę Earth Networks stało się tornado, które w 2001 roku nawiedziło miasto Springfield.

Na powyższym slajdzie, trzy górne zdjęcia klimatyczne pokazują formowanie się tornada (3:35p) a następnie jego przemieszczanie (4:05p). Dopiero o godzinie 4:30 mieszkańcy zostali powiadomieni o tornadzie… czyli w momencie kiedy trąba powietrzna zaczęła pustoszyć miasto.

Na trzech poniższych slajdach widzimy zupełnie inne zestawienia Earth Networks dotyczące tego samego tornada. Firma ta zanotowała powstawanie trąby o godzinie 3:35 a już pięć minut później, dzięki ogromnej mocy obliczeniowej swojego centrum, byli w stanie określić w którym kierunku owe tornado będzie się poruszało. Ich rozwiązanie zapewniłoby nam obecnie aż 50 min czasu od ostrzeżenia do pojawienia się zagrożenia… a to wystarczy na przeprowadzenie ewakuacji.

Poniżej zamieściłem dwa screeny z tegorocznego przejścia huraganu Irene który nie tak dawno spustoszył wybrzeże USA.

Aby skutecznie określić moc oraz kierunek w którym huragan będzie się przemieszczał wykorzystane zostały pomiary ciśnienia atmosferycznego, siły wiatru oraz ilości błyskawic.

Panowie z Earth Networks ciągle pracują nad udoskonalaniem swojego systemu przewidywania pogody. Tym razem za cel wzięli sobie badanie pulsu naszego klimatu. Ma obywać się to na podstawie stężenia jednostek CO2. Dzięki dużej mocy obliczeniowej komputerów pracujących dla Earth Networks wizualizacje pogodowe są bardzo dokładne, a to przekłada się na wcześniejsze ostrzeganie ludności… czyli najczęściej ich życie. Ale co począć gdy kataklizm wystąpi? Jak szybko się po nim podnieść? Na to pytanie znajdziecie odpowiedz na następnej stronie.

Ostatnia część dotycząca zwalczaniu następstw kataklizmów należała do dwóch panów –

Michaela Bowersa

z Mercy Corps oraz Franka Schott’a z NetHope.

Zadaniem pierwszej z firm nich jest dostarczanie pomocy humanitarnej w regiony dotknięte kataklizmami. Dzięki precyzyjnym informacjom są oni w stanie dostarczyć niezbędną pomoc w regiony najbardziej dotknięte klęską.

Zadaniem NetHope jest jak najszybsze podniesienie infrastruktury informatycznej w celu usprawnienia komunikacji pomiedzy osrodkami potrzebujacymi pomocy a centralą niosąca pomoc humanitrną. To wlasnie dzieki szybkim przeplywom informacji udaje sie skierowac specjalistyczne jednoski w regiony najbardziej potrzebujące danego rodzaju pomocy. Przykładem podanym przez Franka było dotknięte trzęsieniem ziemi Haiti gdzie doszczętnie została zniszczona infrastruktura teleinformatyczna. Dzięki współpracy NetHope, inveneo oraz Cisco w ciągu zaledwie siedmiu dni krytyczne obszary zostały zinformatyzowane a przepływ informacji pozwolił na szybszą a zarazem trafniejszą pomoc. Po 10 dniach od rozpoczęcia prac sieć NetHope była tak rozbudowana, jak nigdy dotąd w dziejach Haiti.

Po dość obszernym wstępie, mało związanym z tematyką serwisu, zastanawiacie się pewnie gdzie w tym wszystkim Intel? Otóż po części oficjalnej do naszej dyspozycji oddane zostało pomieszczenie w którym znajdowały się stanowiska ze sprzetem powstałym w Laboratoriach Intela a bezpośrednio związane z tematem konferencji. Poniżej przedstawię te najciekawsze…

“Extreme Event Simulation for Disaster Preparedness”

Wirtualne środowisko zazwyczaj jest używane do tworzenia gier, natomiast inżynierowie Intela wymyślili nowy rodzaj oprogramowania, który w połączeniu z przetwarzaniem modelu w chmurze, pozwala aplikacji na skalowanie doświadczeń poza wszelkie określone limity. Oprogramowanie Intela jest bazującą na chmurze, bogatą w grafikę 3D wizualizacją pozwalającą tysiącom osób sprawdzić ich zachowanie w trakcie symulowanego kataklizmu. Aplikacja ta pozwala zrozumieć ludności co się może przydarzyć w krytycznym momencie gdy padają łącza telefonii komórkowej, przestaje kursować komunikacja publiczna i w szybkim tempie zapełniają się drogi wyjazdowe z miasta. Dzięki zastosowaniu przetwarzania w chmurze gra dostępna może być za pośrednictwem przeglądarki internetowej dzięki czemu jej dostępność będzie jeszcze szersza. Na symulacji korzystają nie tylko osoby biorące w niej udział, ale także eksperci obserwujące ruchy “graczy”. Dzięki takiej analizie możliwe stanie się późniejsze stworzenie lepszego oprogramowania decydującego o optymalnych sposobach ewakuacji z rejonów dotkniętych kataklizmem.

Fireball – sprzęt dla strażaka!

Ten bezprzewodowy sensor będzie wykorzystywany do informowania o stężeniu groźnych dla człowieka substancji w budynkach. Sposób jego użycia jest bardzo prosty – w momencie wrzucenia jego do płonącego budynku jego sensory sprawdzają gdzie znajduje się źródło najwyższej temperatury i ile ona wynosi, a także zbierają informacje o chemicznej kompozycji ognia. Informacje w ten sposób zebrane są za pomocą sieci WiFi wysyłane do wozu strażackiego z którego informacja ta zostaje przesłana dalej do smartfonów brygady.

Panowie z Intel Labs pomyśleli również o wersji stacjonarnej – umieszczanej w nowych budynkach w trakcie ich budowy.

Kontrolowanie stanu platform wiertniczych

Urządzenie poprzez akcelerometry, żyroskopy magnetometry i grawitometry oraz sieć innych sensorów sprawdza stabilność platform wiertniczych i informuje o ewentualnych przemieszczeniach.

Operator otrzymuje informacje poprzez czytelny interfejs użytkownika.

System zarządzania energią elektryczną

Na tym stoisku przedstawione zostało urządzenie, które przy pomocy czujników mierzy natężenie światła, pobór prądu urządzeń podłączonych pod niego, temperaturę zewnętrzną oraz wewnętrzną pomieszczenia i informuje nas poprzez czytelny interfejs o ewentualnych możliwościach oszczędzenia prądu.

W chwili obecnej to tylko prototyp, ale jest spora szansa że kiedyś ujrzy światło dzienne… tzn biurowe;)

Interfejs wygląda już dużo lepiej. Widzimy tu w zasadzie wszystkie niezbędne informacje podane w czytelny sposób. W górnym prawym rogu widzimy “nasz aktualny stan”.

Stanowisko Earth Networks

Jak już wspominałem wyżej Earth Networks dostarcza informacji o warunkach atmosferycznych, oraz ewentualnych zagrożeniach pogodowych zarówno dla rządów państw, przedsiębiorstw, a także mniejszych klientów.

Dla uspokojenia odwiedzających Pani prezentująca system informowała iż San Francisco w czasie trwania IDF’u nie jest zagrożone żadnym kataklizmem…

Evacuation Traffic Management throught Crowd-Sourcing

Za tą dość rozbudowaną nazwą kryje się system informujący w czasie rzeczywistym kierowcę o możliwych korkach. Dane systemu dostarczane są poprzez komputery umieszczone w samochodach, które gromadzą informacje o prędkości a także o aktualnym położeniu pojazdu. Komputer łączy się z siecią poprzez hotspoty a następnie dane trafiają do chmury gdzie są dalej przetwarzane.

W razie wystąpienia sytuacji kryzysowej z serwera wysyłane są informacje dotyczące zablokowanych dróg przejazdowych a także możliwych optymalnych trasach umożliwiających wydostania się z zagrożonego terenu. Poniższy slajd przedstawia wizualizację pracy systemu.

I to na tyle dziś… Jutro czeka nas wystąpienie Paul’a Otelliniego, spotkanie dotyczące 22-nanometrowego procesu technologicznego a także spore spotkanie dotyczące przyszłości przetwarzania w chmurze.

Poniżej znajdziecie zdjęcia zdjęcia wykonane, które nie zmieściły się w tekście.