5 rzeczy, które Steve Jobs zostawił światu.

Nigdy nie byłem przesadnym fanem Apple’a, jednak muszę uczciwie przyznać, że do każdego nowego urządzenia, bądź rozwiązania prezentowanego przez tą firmę podchodziłem z entuzjazmem. Przynajmniej na samym początku, potem bywało różnie. Myślę, że każdy, kto interesuje się nowymi technologiami mógłby stworzyć własną listę rzeczy, za które wdzięczny jest Jobsowi. Moja może nie jest uniwersalna, ale i tak zapraszam do lektury:
5 rzeczy, które Steve Jobs zostawił światu.

1. Graficzny interfejs

Kto wie jak obecnie wyglądałyby interfejsy najpopularniejszych systemów operacyjnych, gdyby nie pierwszy Macintosh zaprezentowany światu w 1984 roku. Co prawda, nie była to pierwsza maszyna, z którą użytkownik mógł komunikować się inaczej niż za pomocą tekstowych poleceń. Mowa tutaj o Xerox Alto, który nigdy nie trafił do sprzedaży. Za to ludzie, odpowiedzialni za Alto trafili do Apple’a i voila, do dzisiaj korzystamy z myszki.

2. Dygitalizacja muzyki

Skoro “Video killed the radio star”, to Apple z całą pewnością przyczyniło się do zmniejszenia produkcji płyt CD. W iTunes, od chwili premiery serwisu w 2003 roku, sprzedano 15 miliardów utworów muzycznych. Obecnie serwis Apple’a jest największym dystrybutorem muzyki na świecie.

3. Ekosystem

To Apple spopularyzowało ideę ekosystemów, które dzisiaj są tak popularne: Android Market, Windows Phone Marketplace, repozytoria Linuxa… Te wszystkie rozwiązania zawdzięczamy człowiekowi, który wyleciał ze studiów na własne życzenie, zainteresował się typografią i w jednym z udzielonych wywiadów stwierdził, że jednym z najważniejszych doświadczeń w jego życiu było zażycie LSD. To on stworzył cały ekosystem Apple’a – sklepy, w których pracownicy oklaskują każdego klienta, iTunes – największego obecnie dystrybutora muzyki, App Store – protoplastę obecnych modeli dystrybucji oprogramowania… Może niech on sam Wam o tym opowie:

4. Przenośne, dotykowe cuda

To Steve Jobs (i tysiące pracowników Apple’a) sprawił, że sprzęt komputerowy zaczął być… modny. Premierą iPhone’a, Apple wyznaczyło obecny kierunek, którym podążają dzisiaj producenci wszystkich smartfonów. iPody? Kiedyś na każdy przenośny odtwarzacz kasetowy mówiło się “walkman” (co doprowadzało do furii prawników Sony), teraz na każdy odtwarzacz mp3 mówi się iPod. Tablety? Ta nudna gałąź rynku, której nikt nie wróżył świetlistej przyszłości została wskrzeszona przez Jobsa i od chwili premiery iPada, konkurencja co miesiąc próbuje dostarczyć w końcu urządzenie, które jednogłośnie zostanie okrzyknięte “iPad-killerem”.

5. Bajki

Piszę to całkiem serio. Steve mógł sobie pozwolić na pracę za symbolicznego dolara dla Apple’a. Odkąd kupił od George’a Lucasa studio Pixar, Jobs raczej nie musiał martwić się o swoją wypłacalność. A my dzięki temu mogliśmy obejrzeć takie produkcje jak: