Jej projekt został okrzyknięty “szwajcarskim scyzorykiem do wycinania komórek rakowych”. Zhang zbudowała nanocząstki, które można dostarczyć bezpośrednio do nowotworu poprzez salinomycynę. Jak już się dostaną do guza, te nanocząstki zabijają komórki rakowe. Na tym jednak młodziutka pani naukowiec z Cupertino nie poprzestała, bowiem do nanocząstek dołożyła złoto i tlenek żelaza, co pozwoli na nieinwazyjne wykonywanie obrazu nowotworu za pomocą obrazowania metodą rezonansu magnetycznego oraz spektroskopii fotoakustycznej.
Projekt Zhang wygrał, ponieważ dostrzeżono w nim potencjał do skutecznego leczenia raka, a przy tym możliwość monitorowania efektów stosowanej terapii w czasie rzeczywistym, wykorzystując do tego znane techniki obrazowania.
17-letnia Angela Zhang z pewnością jeszcze nie raz nas zaskoczy.