KE: 10 mitów na temat ACTA

1. ACTA ograniczy dostęp do internetu i wprowadzi cenzurę stron internetowych.
Stany Zjednoczone ryzykują nawet dyplomatyczne skandale, byle tylko przepchnąć swoją wizję kontroli Internetu
Stany Zjednoczone ryzykują nawet dyplomatyczne skandale, byle tylko przepchnąć swoją wizję kontroli Internetu
KE próbuje tłumaczyć warunki umowy międzynarodowej

KE próbuje tłumaczyć warunki umowy międzynarodowej

Na wstępie zaznaczymy, iż poniższy tekst nie jest stanowiskiem redakcji Chip.pl w sprawie ACTA.

Proszę przeczytać tekst umowy ACTA – ani jeden ustęp tej umowy nie uzasadnia tego twierdzenia. Celem ACTA jest rozwiązanie problemu nielegalnej działalności na dużą skalę. Taką działalność prowadzą często organizacje przestępcze. Umowa nie dotyczy sposobu, w jaki ludzie korzystają z internetu w codziennym życiu. Użytkownicy internetu mogą nadal dzielić się w sieci materiałami i informacjami, które nie są pirackie. W przeciwieństwie do propozycji rozpatrywanych w USA (SOPA i PIPA), ACTA nie prowadzi do ograniczenia praw obywateli w internecie i zamykania stron internetowych.

2. ACTA prowadzi do kontrolowania laptopów pasażerów transportu lotniczego na granicach i do monitorowania przepływu danych w internecie.

Poszanowanie praw podstawowych, takich jak prawo do prywatności, wolności słowa i ochrony danych, jest wyraźnie wymienione jako podstawowa zasada umowy. Co więcej, w ACTA stwierdza się, że podróżni będą zwolnieni z kontroli, jeśli towary stanowiące naruszenie są towarami o charakterze niehandlowym i nie są częścią nielegalnego handlu na dużą skalę.

3. ACTA jest umową tajną. Negocjacje były nieprzejrzyste i prowadzono je “za zamkniętymi drzwiami”.

Nie informowano w pełni Parlamentu Europejskiego, nie konsultowano się z zainteresowanymi stronami. Tekst ACTA jest powszechnie i publicznie dostępny. Negocjacje w sprawie ACTA nie różniły się niczym od negocjacji dotyczących innych umów międzynarodowych. Faktem jest, że takie umowy nie są negocjowane publicznie, ale na podstawie traktatu lizbońskiej i zmienionego porozumienia ramowego istnieją jasne zasady dotyczące sposobu informowania Parlamentu Europejskiego o takich negocjacjach handlowych. Zasad tych skrupulatnie przestrzegano. Komisarz ds. handlu, Karel De Gucht, uczestniczył w trzech debatach plenarnych, odpowiedział na kilkadziesiąt pytań ustnych i pisemnych oraz na dwie rezolucje i jedną deklarację Parlamentu Europejskiego. Jednocześnie służby Komisji zorganizowały w trakcie negocjacji kilka specjalnych sesji informacyjnych dla posłów do Parlamentu Europejskiego.

Od początku negocjacji informowano także opinię publiczną o ich celach i ogólnym kierunku. Począwszy od kwietnia 2010 r., Komisja wydawała sprawozdania podsumowujące każdą z rund negocjacyjnych oraz obejmujące negocjowany tekst. Zorganizowała ona szereg konferencji prasowych oraz cztery konferencje zainteresowanych stron dotyczące ACTA. Jedna z tych konferencji odbyła się zaledwie kilka dni przed pierwszą rundą negocjacji. Nasi partnerzy negocjacyjni, na przykład USA, Szwajcaria, Australia czy Kanada, podjęli podobne kroki.

4. ACTA doprowadzi do wprowadzenia systemu “trzech ostrzeżeń” w odniesieniu do naruszeń internetowych oraz umożliwi żądanie od dostawców usług internetowych monitorowania lub filtrowania przekazywanych za ich pośrednictwem danych.

ACTA nie przewiduje systemu “trzech wykroczeń” bądź “reakcji stopniowej” w stosunku do naruszeń popełnionych za pośrednictwem internetu. Nie nakłada też ona na dostawców usług internetowych obowiązku monitorowania lub filtrowania treści zamieszczanych przez użytkowników. ACTA jest w pełni zgodna z obecnym prawem UE, obowiązującym od 2000 r. (dyrektywa o handlu elektronicznym), nic w nim nie zmieniając.

5. ACTA uniemożliwi biednym krajom kupowanie tanich leków.

ACTA nie zawiera żadnych przepisów, które mogłyby bezpośrednio lub pośrednio wpływać na legalny obrót lekami generycznymi lub – ujmując rzecz szerzej – na zdrowie publiczne w wymiarze ogólnoświatowym. Wręcz przeciwnie – ACTA wyraźnie odnosi się do deklaracji dauhańskiej w sprawie własności intelektualnej i zdrowia publicznego. Do tego dochodzi fakt, że patenty nie są objęte przewidzianymi w ACTA środkami karnymi i środkami stosowanymi przy kontroli granicznej.

6. ACTA faworyzuje posiadaczy praw własności intelektualnej.

ACTA znosi zabezpieczenia i wyjątki istniejące na mocy prawa międzynarodowego. Wręcz przeciwnie! Tekst ACTA sformułowany jest w sposób bardzo elastyczny i zawiera niezbędne zabezpieczenia, umożliwiające państwom – stronom umowy zachowanie odpowiedniej równowagi między wszystkimi prawami i interesami, których dotyka umowa, w zgodzie z celami gospodarczymi, politycznymi i socjalnymi oraz zgodnie z tradycjami prawnymi tych państw. Wszystkie zabezpieczenia i wyjątki wynikające z prawa UE lub z porozumienia TRIPS pozostają w mocy.

7. Zawarte w ACTA przepisy dotyczące dochodzenia i egzekwowania praw własności intelektualnej w postępowaniu karnym wymagają dodatkowych przepisów na poziomie UE.

W prawodawstwie UE nie ma przepisów dotyczących środków karnych. Zawarte w ACTA przepisy dotyczące dochodzenia i egzekwowania praw w postępowaniu karnym nie wymagają dodatkowych uregulowań prawnych na poziomie UE. Istnieje możliwość, że bardzo nieliczne państwa członkowskie będą musiały dostosować swoje przepisy dotyczące dochodzenia i egzekwowania praw w postępowaniu karnym do przyjętych przez siebie zobowiązań (ACTA objęta jest kompetencjami dzielonymi UE i państw członkowskich). Zostało to potwierdzone bardzo wyraźnie w dwóch opiniach Wydziału Prawnego Parlamentu Europejskiego, z dnia 5 października 2011 r. i z dnia 8 grudnia 2011 r., które stanowiły odpowiedź na zapytania przedłożone odpowiednio przez komisje INTA i JURI.

8. ACTA prowadzi do wprowadzenia “harmonizacji tylnymi drzwiami”.

Z analizy naukowej zleconej przez Komisję Handlu Międzynarodowego (INTA) Parlamentu Europejskiego wynika, że ACTA będzie wymagała zmiany unijnych przepisów dotyczących dochodzenia i egzekwowania praw lub zmiany przepisów prawa krajowego. Postanowienia ACTA pozostają w zgodzie z obowiązującym prawem unijnym. ACTA nie będzie wymagała zmiany lub dostosowania prawa UE oraz nie będzie wymagała dokonania przez jakiekolwiek państwo członkowskie przeglądu środków lub instrumentów, za pomocą których wdrażają one odpowiednie prawo unijne. ACTA pozostaje również w zgodzie z prawem międzynarodowym, w szczególności z zawartym w ramach WTO Porozumieniem w sprawie handlowych aspektów praw własności intelektualnej (TRIPS). Analiza zlecona przez INTA nie zawiera dowodów na istnienie żadnych konkretnych sytuacji, w których ACTA byłaby sprzeczna z jakimkolwiek obowiązującym przepisem UE, uchylałaby taki przepis bądź wymagała jego zmiany. Zostało to potwierdzone bardzo dobitnie w dwóch wyżej wymienionych opiniach Wydziału Prawnego Parlamentu Europejskiego. Więcej informacji znaleźć można tutaj.

9. ACTA negocjowano jako samodzielną umowę, aby uniknąć negocjacji na szerokim, wielostronnym forum, takim jak Światowa Organizacja Handlu (WTO) lub Światowa Organizacja Własności Intelektualnej (WIPO).

Komisja wolałaby zająć się problemami dotyczącymi dochodzenia i egzekwowania praw własności intelektualnej w ramach WTO lub WIPO i złożyła w tym względzie liczne wnioski. Problem polega na tym, że niektórzy z pozostałych członków tych organizacji sprzeciwiali się prowadzeniu na tym forum jakichkolwiek dyskusji dotyczących dochodzenia i egzekwowania praw. ACTA ustanawia międzynarodowe normy prawne w dziedzinie praw własności intelektualnej. Inne państwa mogą dołączyć się do tej wielostronnej umowy.

10. UE będzie wymuszać od państw trzecich przestrzegania przepisów zawartych w ACTA poprzez włączanie jej postanowień do umów o wolnym handlu.

Nie ma takich planów i nie zostało to zaproponowane w dwustronnych negocjacjach handlowych prowadzonych przez UE.

Na koniec również zaznaczymy, iż poniższy tekst nie jest stanowiskiem redakcji Chip.pl w sprawie ACTA.