Niewidzialny kask rowerowy!
Hövding bardziej przypomina poduszkę powietrzna niż tradycyjny kask rowerowy. Podczas jazdy jest praktycznie niewidoczny, jeżeli odpowiednio się ubierzemy. Na ramionach mamy coś w rodzaju ochraniacza na szyję z wbudowanymi bateriami, akcelerometrami i żyroskopami. Do czego one służą? W momencie wypadku owe czujniki wykrywają gwałtowną zmianę położenia a następnie błyskawicznie wypełniają nylonową poduszkę powietrzną helem, która tworzy ochronny kaptur wokół naszej głowy.
Ów wynalazek to nic innego jak… praca dyplomowa dwójki szwedzkich studentek: Anny Haupt i Terese Alstinat, którym udało się uzyskać fundusze na badania w wysokości dziesięciu milionów dolarów. Hełm niestety nie jest tani: kosztuje 600 dolarów i jest jednorazowy.
The Invisible Bicycle Helmet | Fredrik Gertten from Focus Forward Films on Vimeo.
Aktualizacja:
W tekście zastosowałem skrót myślowy, który wyjaśniłem w komentarzach. Sądząc jednak po ich ilości, to ja się nieczytelnie wysłowiłem. Rzecz jasna, kask nie jest prawnie obowiązkowy w Polsce. Jest natomiast niezbędny, by uniknąć poważnych obrażeń w razie ewentualnego wypadku. Jeżeli ktoś inaczej zrozumiał moje słowa, serdecznie przepraszam.