Justin Bieber został z kolei wykorzystany do kradzieży tożsamości użytkowników jednej z sieci społecznościowych. W tym wypadku po wpisaniu danych użytkownicy byli kierowani do prawdziwej strony społeczności piosenkarza, co miało utrzymać wrażenie, że cały proces był od początku do końca prawidłowy. Wszystkie fałszywe strony korzystały z darmowych serwisów hostingowych.
Ataki typu phishing bez odpowiedniego pakietu antywirusowego, np. Norton 360, są trudne do wykrycia, jednak stosując się do poniższych porad specjalistów można ograniczyć ryzyko:
- Nie klikaj na podejrzane linki w wiadomościach email
- Nie podawaj danych personalnych odpowiadając na wiadomości email
- Nie wprowadzaj danych personalnych na wyskakujących na ekranie stronach lub oknach (pop-up)
- Upewnij się, że strona, na którą wprowadzasz dane jest szyfrowana z certyfikatem SSL, co objawia się symbolem kłódki w przeglądarce, adresem zaczynającym się od liter https lub zielonym paskiem adresu.