Nie chcecie pobierać pirackich filmów, ale… jesteście do tego zmuszani

Często jednak odbiorcy nie mają żadnej alternatywy zgodnej z prawem lub legalna oferta jest wyjątkowo nieatrakcyjna. Z perspektywy konsumenta legalna oferta jest korzystna, gdy umożliwia łatwy dostęp do dużej bazy plików wideo, jest na bieżąco aktualizowana, pozwala na wiele sposobów płacenia za treści (pay-per-view, subskrypcja, pre-paid, reklamy), jest dostępna na preferowanym przez użytkownika urządzeniu oraz jest atrakcyjna cenowo.
Nie chcecie pobierać pirackich filmów, ale… jesteście do tego zmuszani
'Nie chcem, ale muszem'

‘Nie chcem, ale muszem’

Analizując korzystanie z pirackich filmów czy seriali, zauważamy, że poczucie bezkarności w korzystaniu z nielegalnych plików także jest motywatorem. Z perspektywy zarówno biznesu, jak i konsumentów, ten problem ma jednak mniejszy wymiar, niż brak alternatywy zgodnej z prawem.

Wyraźnie można stwierdzić, że amerykański rynek VOD jest znacznie dojrzalszy, jego kluczowi gracze mają ciekawą i aktualną ofertę wideo. Dzięki temu udział nielegalnych treści w całym rynku jest niewielka w porównaniu do sytuacji w Hiszpanii, gdzie serwisy VOD oferują zwykle mały wybór często nieaktualnych już treści.

Wyniki przeprowadzonego przez Ericsson badania wskazują, że trzy największe bariery w korzystaniu z VOD to: cena, mała baza filmów, brak dostępu do VOD na dowolnym urządzeniu. Wraz z pojawianiem się na rynku VOD kolejnych graczy, bariery te zostaną pokonane. Nowa generacja SmartTV, odtwarzaczy Blu-Ray czy Apple TV znacznie ułatwia korzystanie z VOD, bez konieczności żmudnego wyszukiwania interesujących filmów i seriali.

Nielegalne treści stają się coraz mniej atrakcyjne. Pliki trzeba znaleźć, długo ściągać, przechowywać na dysku, a następnie dopasować do nich napisy. Dodatkowo, użytkownik naraża się na pobranie uszkodzonego pliku lub wirusa oraz na problemy z organami ścigania