Najlepszym dowodem na to jest najnowszy szkodnik, który powstał gdzieś w rejonach bałkańskich. Kaspersky Lab oznacza go jako Win32.UserHijackTool.Alb. Wirus ten rozprzestrzenia się w klasyczny sposób, poprzez e-maile ze spamem. Mail, w którym jest rozsyłany, zazwyczaj sugeruje, że po otwarciu załącznika znajdziemy nagie zdjęcia Severiny Vuckovic, znanej chorwackiej artystki.
Wirus działa tylko w systemie Windows XP, w nowszych systemach Microsoftu staje się on niestabilny i zawiesza się. Po uruchomieniu komputera informuje on, że… ów komputer został zainfekowany. Komunikat wyświetla się w kilku wersjach językowych. Oferuje jednak sugestię jak się go pozbyć, rzecz jasna owa sugestia jest fałszywa. Wirus każe usunąć kilka plików systemowych Windows, a następnie prosi o załączenie wskazanego przez niego pliku (zainfekowanego) i wysłanie go dalej do znajomych, by oni również mogli “oczyścić swój komputer z wirusa”.
Nie trzeba tłumaczyć, że w ten sposób bałkańscy cyberprzestępcy sprytnie zamaskowali swoje braki programistyczne. Wirus nie usuwa plików ani nie rozsyła się samodzielnie dalej. Wszystko za niego robi użytkownik. A ów ufny użytkownik okazuje się skuteczniejszy od jakiegokolwiek programu antywirusowego. Według szacunków Kaspersky Lab, Win32.UserHijackTool.Alb dokonał zniszczeń na około 90 tysiącach komputerów w przeciągu ostatniego tygodnia.
![[prima aprilis] Bałkańskie wirusy coraz sprytniejsze](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F04%2Fa5c8919b71273eddac3dfad6441daa98.jpg&w=1200&q=90)
