Symbiotyczny ubiór, który żywi swojego nosiciela

Michael Burton i Michiko Nitta zaprojektowali ubiór, który na pierwszy rzut oka kojarzy się cyberpunkowymi wizjami przyszłości.
Symbiotyczny ubiór, który żywi swojego nosiciela
Algaculture Symbiosis Suit, fot.http://www.ecouterre.com/

Algaculture Symbiosis Suit, fot.http://www.ecouterre.com/

Algaculture Symbiosis Suit to kombinezon, z którego oba organizmy (algi i człowiek) czerpią korzyści. Algi rosną bardzo szybko – jak każde rośliny potrzebują tylko słońca i dwutlenku węgla. Układ plastikowych rurek, rozmieszczonych na głowie i plecach człowieka, zapewniłby optymalną ilość światła podczas naszych codziennych spacerów, a dwutlenek węgla z wydychanego przez nas powietrza byłby błyskawicznie wchłaniany przez roślinę. Gdybyśmy zgłodnieli, wystarczyłoby tą samą rurkę wsunąć sobie do ust i skosztować pożywnego posiłku.

Algaculture Symbiosis Suit, fot.http://www.ecouterre.com/

Algaculture Symbiosis Suit, fot.http://www.ecouterre.com/

Oczywiście nie jest to rozwiązanie, z którego korzystalibyśmy na co dzień, ale ciekawy przykład symbiozy, którą można by wykorzystać w ekstremalnych sytuacjach – np. w momencie klęski żywiołowej, która odcięłaby tymczasowo ludzi od dostępu do pożywienia.

Występ śpiewaczki operowej z symbiotycznym kombinezonem

Występ śpiewaczki operowej z symbiotycznym kombinezonem

Kostium zadebiutował w zeszłym roku podczas występu śpiewaczki operowej w londyńskim Muzeum Wiktorii i Alberta. Dzięki jej niezwykłej pojemności płuc ilość wydychanego dwutlenku węgla pozwoliła słuchaczom na skosztowanie alg z jej “hodowli” w czasie rzeczywistym.

A tak wygląda “artystyczna” wizja tego projektu: