Microlab MD312 – gdy nie chcesz płacić za bajery

Microlab MD312 – gdy nie chcesz płacić za bajery

MD312 to jeden z dziesiątek, jeśli nie setek głośników Bluetooth dla urządzeń mobilnych. Wszystkie tego typu sprzęty są bardzo podobne: albo względnie niedrogie, ale za to nie nadające się do słuchania czegokolwiek z większą przyjemnością, albo są to bardzo porządne sprzęty, które kosztują… chore pieniądze. MD312 zalicza się, patrząc po cenie, do pierwszej kategorii. Spodziewając się kolejnego “rzęzidełka”, które nadawać się będzie co najwyżej do grania po cichu muzyki “w tle” na jakimś pikniku,odłożyliśmy go w kąt. W końcu jednak przyszło nam go wziąć do domu i przetestować.

MD312 firmy Microlab to głośnik typu 2.1 z wbudowanym modułem Bluetooth. Wygląda on całkiem przyjemnie. Nie sprawia on wrażenia “taniej chińszczyzny”, będzie się przyzwoicie komponował z innymi sprzętami domowymi. Materiały, z których są wykonane jego zewnętrzne elementy nie należą do najlepszych, ale jest lepiej niż poprawnie. Głośnik ten, poza możliwością odbierania muzyki przez Bluetooth, można też połączyć przewodowo zwykłym kabelkiem 3,5 mm jack. W środku znajduje się akumulator, a na obudowie znajduje się wygodny uchwyt do przenoszenia głośnika. Jego specyfikacja prezentuje się następująco:

  • moc całkowita wzmacniacza: 4 W RMS
  • dystrybucja mocy: 1,25 x2, 1,5 x1
  • zniekształcenia harmoniczne: poniżej 5% (1 W, 1 kHz)
  • pasmo przenoszenia: 40 ~ 18 000 Hz
  • odstęp sygnału od szumu: 65 dB
  • separacja kanałów: powyżej 45 dB
  • głośniki
    • głośniki wysokotonowe: 2x 2″, moc znamionowa 2 W (4 Omy)
    • głośnik niskotonowy: 1x 3″, moc znamionowa 5 W (4 Omy)
  • interfejsy
    • wejście analogowe: 3,5 mm mini jack
    • mini USB (ładowanie akumulatora)
    • Bluetooth 2.1 + EDR i A2DP

Pierwsze pozytywne wrażenia mieliśmy już przy uruchamianiu tego głośnika. Zazwyczaj tego typu urządzenia posiadają wbudowane, niewymienne akumulatory. Tymczasem MD312 wykorzystuje litowo-jonową baterię BL-5C, łatwodostępną w dowolnym sklepie z akcesoriami do sprzętów mobilnych. Owa bateria starcza na około pięć godzin ciągłego korzystania z głośnika. Nie jest to wiele, ale biorąc pod uwagę fakt, że ową baterię można łatwo wymienić i jest ona niedroga, zawsze można dokupić sobie drugą, do pary. Co ciekawe, producent deklaruje cztery godziny pracy na baterii. To chyba pierwszy przypadek, kiedy przekroczyliśmy czas pracy deklarowany przez producenta, zamiast go nigdy nie osiągnąć.

Głośnik bez problemu nawiązuje współpracę z urządzeniami mobilnymi. Testowaliśmy go z Androidem, Windows Phone i Windows – parowanie trwało maksymalnie piętnaście sekund. A co z jakością dźwięku? To największy atut tego głośnika, i aż kilkukrotnie sprawdzaliśmy, czy na pewno kosztuje tyle w sklepach, ile twierdzi producent. W tej klasie cenowej, MD312 jest, tak po prostu, niezrównany. Emitowany dźwięk jest klarowny i pełen szczegółów. Brakowało mu nieco ciepła i przestrzeni do bycia doskonałym, ale przypominamy, że mówimy o niedrogim głośniku dla urządzeń mobilnych. Znakomicie brzmią zarówno tony niskie, jak i wysokie. Te pierwsze zrobiły na nas szczególne wrażenie.

Głośnik ten nie jest jednak pozbawiony wad. Nie można ręcznie dostroić poziomu tonów niskich i wysokich. Nie ma takiej możliwości. Trzeba więc robić to software’owo, z poziomu telefonu lub innego urządzenia, które jest w danym momencie źródłem dźwięku. A skoro MD312 projektowany był z myślą o urządzeniach mobilnych, żałujemy, że producent nie zdecydował się na zamontowanie mikrofonu, co pozwoliłoby MD312 służyć jako domowy zestaw głośnomówiący. Brakuje też modułu NFC, ale biorąc pod uwagę cenę tego głośnika, tu już się nieco czepiamy.

MD312 nie jest najlepszym głośnikiem mobilnym na rynku. Jednak lepsze od niego modele kosztują nawet pięciokrotnie więcej. MD312 oferuje znakomity stosunek jakości do ceny. Pozbawiony jest jakichkolwiek bajerów, ale realizuje z powodzeniem to, co najważniejsze, a więc zapewnianie muzyki w bardzo przyzwoitej jakości. Zdecydowanie polecamy ten model. Cena: 220 złotych.