Flappy Bird na… Commodore 64

Flappy Bird na… Commodore 64

Samą grę Flappy Bird stworzył wietnamski programista, który – podobnie zresztą jak cały świat – był ździebko zaskoczony popularnością, jaką sobie zyskała. Zaskoczony tak mocno, że doszło chyba u niego do jakiegoś załamania nerwowego. W każdym razie skończyło się na tym, że twórca wycofał grę zarówno z Google Play, jak i z App Store. To znów spowodowało powstanie chwilowego, ale ciekawego zjawiska – urządzenia z zainstalowanym już Flappy Bird mocno zyskały na wartości.

To nie był koniec, raczej początek, bo gra Flappy Bird zaczęła żyć własnym życiem, pojawiając się w najróżniejszych wersjach i odmianach (np. Flappy Smolensk), dostosowanych do różnego typu platform.

I tu kończymy wątek wietnamski i wątek światowy, a zaczynamy wątek polski. A nawet dwa. Pierwszym z nich jest 8-bitowy staruszek (ok. 30-letni), czyli Commodore 64. Do tej pory nie każdy wie, że twórcą marki Commodore był właśnie Polak, Jacek Trzmiel. Drugi polski wątek jest znacznie młodszy – przeportowania Flappy Bird na Commodore 64 dokonał również Polak – Sos Sosowski.

W wersji na Commodore 64 prezentuje się ona następująco:

Ciekawe, czy usłyszymy jeszcze o Flappy Bird. Ja sądzę, że pewnie tak się stanie, może na przykład przy okazji zbliżających się kampanii wyborczych do europarlamentu?

Więcej:gryrozrywka