Sony Pictures blokuje film, który… nie należy do nich.

Sony Pictures blokuje film, który… nie należy do nich.

Problem niestety polega na tym, że jak twierdzą autorzy Sintela, Sony Pictures nie posiada praw autorskich do praktycznie niczego związanego z tą produkcją. I nie jest to oświadczenie, które zostało wydane przez twórców w panice, bądź mija się ono z prawdą.

Film Sintel cieszy się ogromną popularnością w Sieci. Między innymi dlatego przez to, że historia tej produkcji jest bardzo dobrze znana i rozpowszechniana przez większość wielbicieli licencji Open-Source. Film został w całości stworzony w darmowym programie do grafiki 3D – słynnym Blenderze,

Oprócz wykorzystania w pełni darmowych narzędzi, fani Open Source zwracają uwagę na to, w jaki sposób film został ufundowany. Produkcja została w pełni sfinansowana przez stowarzyszenie Blender Foundation, z darowizn od wspólnoty użytkowników Blendera, z przedsprzedaży oraz komercyjnych sponsorów. Sony nie tylko nie jest producentem filmu i nie brało udziału w jego realizacji – nie widnieje nawet na liście sponsorów produkcji.

Nie wygląda też na to, że podczas produkcji Sintela naruszono prawa autorskie Sony. Materiały wykorzystane w filmie (modele, tekstury, etc) były tworzone były przy użyciu Blendera, a sam film rozpowszechniany był na licencji Creative Commons Attribution 3.0, co oznacza, że każdy, kto chce może rozpowszechniać film za darmo.

Blokada filmu to jednak najprawdopodobniej pomyłka – w jednym miesiącu Google dostaje tysiące wniosków o usunięcie wskazanych materiałów ze swojego portalu YouTube. Gdzieś po drodze wkradł się błąd i dzieło niezależnych twórców zostało zablokowane. Wydaje nam się również, że zarówno Google jak i Sony zareagują szybko na zaistniałą sytuację i postarają się ten błąd naprawić.

Istnieje też niewielka szansa na to, że za całym tym zamieszaniem stoi jakaś bardzo sprytna firma zajmująca się public relations. Blender Foundation poszukuje aktualnie funduszy na swój następny film animowany komputerowo. System finansowania nowego projektu został dopasowany do dzisiejszych trendów w Sieci. Skoro Kickstarter, Indiegogo, czy nasze polskie Wspieram.to odniosły taki sukces, to czemu nie stworzyć miejsca, w którym można finansować niezależne filmy? Więcej dowiecie się na oficjalnej stronie Gooseberry project: https://cloud.blender.org/gooseberry/ A gdybyście chcieli obejrzeć Sintela, zanim zostanie odblokowany na YouTube, to… miłego seansu:

Sintel (2009) – Full Film from Colin Levy on Vimeo.