Bioniczne ramię sterowane myślami w końcu dopuszczone do sprzedaży

Bioniczne ramię sterowane myślami w końcu dopuszczone do sprzedaży

Amerykańska DARPA (Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności) osiem lat temu uruchomiła program, którego celem było wynalezienie nowej technologii w zakresie biomechatroniki. Do programu przystąpił Dean Kamen, wynalazca Seagway’a, który współpracując z zespołem dr. Geoffrey’a Ling’a zaprojektował protezę DEKA.

Wyposażona w elektromiograficzne czujniki proteza jest w stanie odczytać w bardzo dokładny sposób sygnały elektryczne płynące z mięśni. Dzięki zaawansowanemu systemowi kontroli oraz czujnikom nacisku generującym wibracje przy podstawie protezy, pacjent jest w stanie wykonać wiele skomplikowanych czynności, z którymi nie radziły sobie dostępne do tej pory zamienniki jak np. czesanie włosów, przekręcanie klucza w zamku, wyciąganie listu z koperty czy wyciąganie jajek z pudełka.

Fred Downs, dyrektor ds. protetyki w Amerykańskim Departamencie ds. Weteranów stracił rękę, gdy wszedł na minę w Wietnamie. Wymieniając hak na bioniczną protezę nie krył sceptycyzmu. Jednak już po 10 godzinach używania DEKI był w stanie podnieść butelkę wody – “Poczułem, że to moje ramię. To uczucie jest trudne do opisania. Moja ręka zrobiła to po raz pierwszy od 40 lat. To było po prostu niesamowite” – przyznał w jednym z wywiadów. Powyżej możecie obejrzeć nagranie jak Fred prezentuje działanie DEKI.

Choć proteza została już dopuszczona do sprzedaży, może minąć jeszcze trochę czasu zanim fizycznie trafi do sklepów. DARPA przeznaczyło na jej rozwój 40 milionów dolarów. Teraz naukowcy szukają komercyjnego partnera, który pomoże im uruchomić masową produkcję. Końcowa cena protezy nie jest niestety na razie znana.

Więcej:protezy