Metro: Redux – fani postapokaliptycznego FPS-a ponownie zejdą pod ziemię

Metro: Redux – fani postapokaliptycznego FPS-a ponownie zejdą pod ziemię

Bez wątpienia obie części gry są warte przeniesienia na konsole nowej generacji. Zadziwia jedynie odświeżenie Metra: Last Light na komputery PC – gra przez rok nawet nie zdążyła się zestarzeć. Najwięcej zmian zauważymy w przypadku Metro: 2033. Twórcy zdecydowali się bowiem przenieść całą grę na silnik z Metro: Last Light. Oba tytuły ruszą nam z szybkością 60 klatek na sekundę – przy czym w przypadku PS4 będą obsługiwały rozdzielczość 1080p, a w przypadku Xbox One jedynie 900p.

Zmiany nie będą tylko kosmetyczne. Oprócz lepszego systemu oświetlenia, bogatszych teksturach i płynniejszych animacjach twórcy poprawili zachowanie sztucznej inteligencji, a w przypadku Metro: 2033 otrzymamy kilka usprawnień znanych z drugiej części np. ciche zabijanie. Na życzenie fanów dodano także opcje “sprawdź zegarek” i “sprawdź ekwipunek”. Obie części będą posiadały także tryby gry dla doświadczonych graczy – Survival (limitowane surowce, groźniejsi przeciwnicy) i Spartan (większa liczba surowców, zaawansowane umiejętności bojowe głównego bohatera).

Metro: Redux będzie zawierało także wszystkie udostępnione do tej pory dodatki. Za pudełkowy zestaw gier zapłacimy 39,99 Euro (około 167 zł), natomiast w cyfrowej dystrybucji za każdą z części zapłacimy 19,99 Euro (około 83 zł). Premiery możemy spodziewać się latem tego roku. W późniejszym terminie wydane też zostaną wersje na Steam OS i Linux.