Gronost@j-15: polskie wojsko rozpoczęło wirtualne manewry

Gronost@j-15: polskie wojsko rozpoczęło wirtualne manewry

System Joint Conflict and Tactical Similation (JCATS) pozwala na zarządzanie sprzętem oraz pododdziałami żołnierzy za pomocą wirtualnych map, które doskonale odwzorowują teren walki. W manewrach bierze udział 5 tysięcy wirtualnych żołnierzy, 300 opancerzonych transporterów kołowych Rosomak, czołgi Leopard 2A4 oraz 2A5. Wirtualny system pozwala na prowadzenie scenariuszy uwzględniających do 60 tysięcy obiektów (piechota, pojazdy, samoloty, okręty) jednocześnie, a biorący udział w manewrach żołnierze muszą pamiętać o najdrobniejszych szczegółach, nawet tak banalnych jak poziom paliwa w swoich wirtualnych pojazdach.

Ogólny plan zamierzeń przeciwnika jest wpisany do systemu. Ale dowódca brygady może stworzyć nowe sytuacje taktyczne, które będą wymagać od ćwiczących szybkich i zdecydowanych decyzji — mówi ppłk Arkadiusz Mikołajczyk, szef sztabu brygady i zastępca kierownika ćwiczenia. –

Przy ekranie komputera żołnierze bardzo szybko przekonają się, jakie są skutki, gdy dadzą się zaskoczyć, nie mają pełnej wiedzy z jakiejś dziedziny lub gdy coś zlekceważą. Nie ma dotkliwszej nauczki niż komunikat, ile stracili ludzi i sprzętu

.

Wirtualne ćwiczenia jeszcze długo nie zastąpią manewrów na prawdziwym poligonie, jednak doskonale nadają się do optymalizacji logistyki, czy nauki obsługi bardziej skomplikowanych urządzeń wojskowych. Jeśli chcielibyście przeczytać więcej o systemach, z których korzysta wojsko polecamy tekst VBS, czyli wirtualne pole bitwy, z którego korzysta większość wojsk NATO.

Więcej:trendywojsko