Atak polegający na sekwencji infekcji BlackEnergy, a następnie KillDisk, został po raz pierwszy opisany przez ukraiński zespół CERT w listopadzie 2015 roku. W tym czasie odbywały się lokalne wybory na Ukrainie i kilka redakcji medialnych zostało zaatakowanych w ten sposób wspomnianymi zagrożeniami. CERT wykazał, że w wyniku tego ataku duża ilość materiałów wideo i dokumentów nt. wyborów została zniszczona. Wcześniej, we wrześniu 2014 roku, eksperci z firmy Eset informowali o zagrożeniu BlackEnergy, które zaatakowało wiele firm i instytucji zlokalizowanych w Polsce i na Ukrainie. Wtedy zagrożenie pozwalało atakującemu m.in. na kradzież plików z zainfekowanego komputera czy zdalne uruchomienie dowolnego złośliwego kodu.
Cyberatak wstrzymał dostawy prądu na Ukrainie
05.01.2016|Przeczytasz w 1 minutę
