“This Land is My Land”

Dziki Zachód w grach to temat rzadko podejmowany przez twórców, choć po sukcesie “Red Dead Redemption”  studia Rockstar Games należałoby się spodziewać, że więcej producentów sięgnie po stylistykę westernu. Z nieznanych powodów jest to nisza, którą mało kto próbuje wypełnić. Do takich wyjątków zaliczyć możemy ukraińskie studio Game-Labs, które pochwaliło się właśnie pierwszymi zrzutami ekranu z ich nadchodzącej gry.
this land is my land
this land is my land

this land is my land
Porządny western nie może obyć się bez jazdy konnej

“This Land is My Land” w przeciwieństwie do innych westernowych produkcji pozwoli nam wcielić się nie w kowboja, ale przedstawiciela indiańskiego plemienia, który walczyć będzie z najeźdźcami. Nasz bohater w bezpośrednim starciu z kilkoma przeciwnikami wyposażonymi w broń palną nie będzie miał żadnych szans, dlatego mechanika  skupiona będzie wokół “cichych” zabójstw i innych elementów znanych z gier “skradankowych”.

this land is my land
Wrogowie mają być inteligentni i reagować na naszą obecność, dlatego większość akcji trzeba będzie planować “po cichu”

Twórcy obiecują przy tym, że każde zadanie będzie można wykonać na kilka sposobów, a największą gratką otwartego świata ma być jego dynamika. Przy każdym uruchomieniu gry mamy zauważać zmiany zachodzące w otoczeniu pod wpływem poprzednich decyzji; miasta będą się rozrastać, trasy patroli strażników różnić, podobnie jak lokalizacje obozowisk. Jeśli rzeczywiście będziemy w stanie wpływać na tempo rozrostu cywilizacji, to może to być jedna z ciekawszych produkcji westernowych.

Data premiery “This Land is My Land” nie została jeszcze ogłoszona. Wiemy jedynie, że gra jest na razie przygotowywana wyłącznie na komputery PC. | CHIP