Francuzi wpadli na pomysł, by wykorzystać fakt, że komputer w trakcie pracy wydziela ciepło i – oprócz klasycznych zadań mu przydzielanych – wykorzystują maszyny w roli… grzejników. Komputer tego typu nazywa się Q.rad . Czym jest ten sprzęt poza tym, że dogrzewa użytkownika?
Francuska firma buduje serwery, które są całkowicie bezgłośne i prezentują się bardzo estetycznie. A poza tym oferują użytkownikowi zwrot energii, bo środki wydane na prąd niejako “wrócą” jako ogrzewanie – oczywiście nie w całości. Niby nic niezwykłego, przecież każdy komputer się trochę grzeje prawda? Tak, tyle, że nie każdy ma wbudowany termostat. Dodatkowo oprogramowanie producenta dostosowuje parametry pracy komputera do wymaganej przez użytkownika temperatury.
![](/uploads/2018/01/qZ9s4VMq14zTb8w54KWwP6NPDsDVpBPt-702x468.jpg)
Dlaczego Qarnot zdecydował się na użycie układów AMD? Wbrew pozorom to nie oznacza, że Francuzi uznali Ryzeny Pro za bardziej przydatne w roli grzejnika niż Core i7. Francuscy projektanci i inżynierowie docenili wysoką sprawność energetyczną Ryzenów Pro. Według przedstawicieli firmy układy AMD zapewniają od 30 do 45% wyższą wydajność w obliczeniach związanych z renderowaniem grafiki 3D niż Intel Core i7, a wydzielają mniej więcej tyle samo ciepła.
Mamy zatem wydajniejsze obliczenia przy tej samej ilości generowanego ciepła. Jakie są dalsze plany Qarnot? Firma planuje budowę komputerów podgrzewających wodę w bojlerach, a nawet w basenach. | CHIP