Retrokonsola dla fanów Commodore’a C64

O tym projekcie słyszeliśmy już wcześniej, jednak informacja dotyczyła wówczas samego faktu iż podobne urządzenie ma powstać. Teraz znamy tak datę premiery, jak i cenę konsoli. Mamy też zdjęcia, na których, co nie jest zaskakujące, C64 Mini przypomina jeden z najpopularniejszych komputerów w historii.
Retrokonsola dla fanów Commodore’a C64

Do oryginały C64 Mini rzeczywiście jest bardzo podobny. Chociaż różnica jest widoczna, to głównie w wielkości i drobnych szczegółach (fot. C64 MIni)

Przyznaję: sam mam do Commodore C64 stosunek sentymentalny. Był to pierwszy komputer jaki miałem, w czasach w których słowo “komputer” w Polsce najczęściej padało w kontekście literatury science-fiction. Takie były korzyści posiadania rodziny po lepszej stronie żelaznej kurtyny. Jako dziecko zagrywałem się w tytuły takie jak “Lazarus”, “First Strike”, “Ghost Busters” czy “Rambo”, by wymienić tylko kilka spośród zdecydowanie zbyt wielu. I to właśnie na takim sentymencie jak mój, twórcy C64 Mini będą starali się zarobić.

Dla porównania, zdjęcie prawdziwego C64 (fot. wikipedia)

Samo urządzenie nie jest szczególnie zaawansowane. Prosta konsolka o obudowie do złudzenia przypominająca Commodore C64, emulująca środowisko C64 Basic w celu uruchamiania gier powstałych dla legendarnego komputera z lat 80-tych. W przeciwieństwie do oryginału tutaj mamy jednak nowoczesne interfejsy w postaci dwóch gniazd USB oraz jednego HDMI. Obraz może być wyświetlany w rozdzielczości 720p, ale ponieważ gry z tamtego okresu nie działały w rozdzielczościach panoramicznych, oznacza to proporcję 4:3, a więc 960 x 720 pikseli. Chociaż to tylko konsola, to nic nie stoi na przeszkodzie, by uruchamiać na niej znane z prawdziwego Commodore C64 komendy w języku Basic.

Joystic jaki znajdziemy w zestawie z C64 Mini fot. (C64 Mini)

Trzeba to jednak zrobić za pomocą dodatkowej, podłączonej po USB klawiatury. Ta będącą częścią urządzenia to tylko plastikowa atrapa. Szkoda. Klawiatura C64 miała wprawdzie nietypowy układ, ale pewnie nie tylko ja jestem ciekaw jak pisałoby się na niej po latach.

C64 Mini kopiuje wizualnie pierwszą edycję komputera z lat 80-tych. Najpopularniejsza jednak była wyglądająca nieco inaczej, oraz wyposażona w mocniejszy CPU wersja C64C (fot. oldcomp)

W zestawie razem z konsolą znajdzie się jeden joystick, który wygląda bardzo znajomo. Niemal identycznie wyglądały te, z których korzystałem niemal 30 lat temu. Dość dobrze wygląda też lista standardowo wgranych tytułów. Chociaż brakuje mi tu kilku wielkich tytułów, to należy przyznać, że 64 gry to całkiem sporo. Wprawdzie twórcy nie podają czy da się w jakiś sposób wgrać inne gry pochodzące z legendarnego komputera, ale skoro konsolka obsługuje komendy w BASIC-u, to prawdopodobnie da się to zrobić. Lista gier przedstawia się następująco:

  • AlleyKat
  • Anarchy
  • Armalyte: Competition Edition
  • Avenger
  • Battle Valley
  • Boulder Dash
  • Bounder
  • California Games
  • Chip’s Challenge
  • Confuzion
  • Creatures
  • Cyberdyne Warrior
  • Cybernoid: The Fighting Machine
  • Cybernoid II: The Revenge
  • Deflektor
  • Everyone’s A Wally
  • Firelord
  • Gribbly’s Day Out
  • Hawkeye
  • Heartland
  • Herobotix
  • Highway Encounter
  • Hunter’s Moon
  • Hysteria
  • Impossible Mission
  • Impossible Mission II
  • IO
  • Jumpman
  • Mega Apocalypse
  • Mission A.D
  • Monty Mole
  • Monty on the Run
  • Nebulus
  • Netherworld
  • Nobby the Aardvark
  • Nodes Of Yesod
  • Paradroid
  • Pitstop II
  • Rana Rama
  • Robin Of The Wood
  • Rubicon
  • Skate Crazy
  • Skool Daze
  • Snare
  • Speedball
  • Speedball II: Brutal Deluxe
  • Spindizzy
  • Star Paws
  • Steel
  • Street Sports Baseball
  • Summer Games II (inc. Summer Games I)
  • Super Cycle
  • Temple of Apshai Trilogy
  • The Arc Of Yesod
  • Thing on a Spring
  • Thing Bounces Back
  • Trailblazer
  • Cosmic Causeway: Trailblazer II
  • Uchi Mata
  • Uridium
  • Who Dares Wins II
  • Winter Games
  • World Games
  • Zynaps

C64 Mini ukaże się 29 marca, a jego cena wyniesie 70 dolarów/70 funtów/80 euro w zależności od miejsca, z którego konsolę zamówimy. Przyjmując najbardziej optymistyczną wersję, a więc płacenie w dolarach, trzeba szykować około 260 złotych. | CHIP