Pentagon w chmurze

Cała infrastruktura IT Departamentu Obrony USA ma zostać w ciągu dziesięciu lat przeniesiona do chmury. Koszt – nawet miliard dolarów rocznie. 

Według założeń kontraktu ma być tylko jeden dostawca chmury. Na razie największe szanse na miliard rocznie ma Amazon, ale zarówno konkurencja, jak i Kongres USA oczekują, że Pentagon wyjaśni wątpliwości dotyczące m.in. tego, czy bezpiecznie jest korzystać z chmury tylko jednego dostawcy.   

– Istnieje wiele kompetentnych firm technologicznych w obszarze wsparcia obronności, które chcą i są w stanie startować w tym przetargu, cieszę się więc, że otrzymają możliwość złożenia oferty. Zostało potwierdzone, że choć wybrany zostanie jeden oferent, nie musi to być pojedynczy dostawca, co oznacza, że w przetargu mogą startować konsorcja. Cały czas trzeba  będzie jednak monitorować proces przechodzenia do chmury, czy jest otwarty i uczciwy, a docelowo korzystny dla naszego bezpieczeństwa narodowego – powiedział James Langevin, członek Podkomisji Kongresu USA ds. Sił Zbrojnych.

W lutym tego roku Departament Obrony USA zapowiedział, że 950 mln będzie kosztować migracja części danych do chmury, gdzie partnerem miała być tylko jedna firma REAN Cloud, współpracująca z Amazonem. Konkurencja uznała, że to nadmierne faworyzowanie jednej firmy przez, jakby nie patrzeć, instytucję korzystającą z pieniędzy podatników.

Pentagon nie będzie jedyną amerykańską instytucją, korzystającą z usług Amazona. Obecnie usługi w chmurze świadczone są już min. dla CIA. O tym, że nie zawsze jest to dobry pomysł, może świadczyć fakt, że już w  lipcu zeszłego roku pisaliśmy o wycieku danych Pentagonu, zapisanych właśnie w Amazon Web Service.