Włączył autopilota Tesli i przesiadł się na miejsce pasażera

Policję o nietypowej sytuacji na autostradzie M1 nieopodal Hemel Hempstead powiadomił inny kierowca, który zauważył, że w mijanej przez niego Tesli S 60 nie ma kierowcy, a jedynym człowiekiem w pojeździe jest siedzący na fotelu pasażera wspomniany Bhavesh Patel. Policja skierowana na miejsce stwierdziła, że tempomat pojazdu został ustawiony na 40 mil na godzinę (ok. 65 km/h), a nieodpowiedzialny kierowca przesiadł się na miejsce pasażera. W tym czasie na drodze panował bardzo duży ruch.
Włączył autopilota Tesli i przesiadł się na miejsce pasażera

Patel został zatrzymany i przyznał się do popełnienia przestępstwa. Niefrasobliwy właściciel Tesli został ukarany zakazem prowadzenia pojazdów przez 18 miesięcy oraz mandatem w wysokości 1800 funtów (ponad 8 tys. zł). Ponadto został skierowany na 10-godzinne szkolenie związane z bezpieczeństwem jazdy i będzie musiał społecznie odpracować 100 godzin. Policjanci zeznający w procesie sądowym kierowcy przekazali, że Patel przyznał im, że to co zrobił było “głupie”, ale też ich zdaniem właściciel auta jest zafascynowany “niesamowitymi” możliwościami swojej Tesli S 60, którą ma zaledwie od pięciu miesięcy. Dzięki zatrzymaniu prawa jazdy jest szansa, że będzie się nią cieszyć dłużej.

Rzecznik policji Hertfordshire powiedział stacji BBC News, że Patel był “skrajnie nieodpowiedzialny”,, a obecny na przesłuchaniu przedstawiciel firmy Tesla stanowczo podkreślił, że funkcja autopilota dostępna w pojazdach tej marki nie jest absolutnie trybem autonomicznym i nie ma na celu zastąpienia kierowcy. Elon Musk już dawno deklarował, że samochody marki Tesla będą wyposażone w niezbędny sprzęt do w pełni autonomicznej jazdy, ale na razie zadaniem autopilota jest wspomóc kierowcę, a nie zastąpić. Systemy asystujące kierowcom zdecydowanie pomagają prowadzić auto, ale nie są to jeszcze rozwiązania, którym możemy w pełni zaufać. Zasada ograniczonego zaufania, która powinna być stosowana przez każdego kierowcę, wciąż jest aktualna.

W całej tej sytuacji jeszcze jedna ciekawa rzecz, świadek który nagrał niefrasobliwe zachowanie pana Patela najpierw wrzucił nagranie do mediów społecznościowych, a dopiero potem wysłał zgłoszenie na policję. Można rzec, że trafił swój na swego. | CHIP