Dzięki Intelowi notebooki zyskają nawet 8 godzin dodatkowej pracy!

Czołowi producenci procesorów ścigają się między sobą nie tylko o najwydajniejsze układy CPU, ale też o te, które będą najbardziej wydajne energetycznie. Nie każdy potrzebuje bowiem dużej mocy, ale wielu zależy na tym, by ich maszyna pracowała jak najdłużej na baterii. I po raz pierwszy od dłuższego czasu Intel ma w tej sprawie coś poważniejszego do powiedzenia.
intel low power display
intel low power display

Low Power Display to technologia, która pozwoli obniżyć zapotrzebowanie energetyczne ekranu w laptopach. Podczas targów Copmputex firma zaprezentowała już 13-calowy laptop zapropjektowany przez Sharpa i Innolux, który pobiera zaledwie 1 W energii – połowę tego, co jego poprzednik. W zależności od obciążenia procesora użytkownik będzie mógł liczyć na wydłużenie czasu pracy notebooka od czterech do ośmiu godzin. Jeżeli dzisiejsze najwydajniejsze ultrabooki osiągając 20-godzinny czas pracy, to wkrótce będą one mogły przepracować nawet 28 godzin na jednym ładowaniu.

Najbardziej ucieszą się z tej technologii osoby używające laptopów w podróży (fot. Vlad Savov / The Verge)

Nowa technologia będzie wymagała dwóch rzeczy. Pierwsza to odpowiednio zaprojektowany panel LCD – tym zajmą się w pierwszej kolejności Sharp i Innolux. Druga zaś to oczywiście nowy procesor Intela, który będzie współdziałał wyłącznie z układem graficznym tej firmy. GPU od Nvidii i AMD nie będą wspierane. Cały pomysł bazuje na inteligentnym zarządzaniu energią – w zależności od tego, co będzie wyświetlane na ekranie laptop sam dostosuje jego jasność i częstotliwość odświeżania. Przykładowo, gdy system wykryje, że spoglądamy na statyczny obrazek obniży częstotliwość odświeżania z 60Hz do 1Hz.

Niestety nie wiadomo ile partnerów będzie zainteresowanych technologią Intela i kiedy pierwsze modele laptopów wejdą do sprzedaży. | CHIP