Karty graficzne Intela obsłużą FreeSync AMD

Aktualnie chcąc skorzystać z technologii synchronizacji obrazu, która uchroni nas przed zjawiskiem tzw. tearingu, czyli rozrywania obrazu na skutek wyświetlania fragmentów kilku klatek jednocześnie. Mamy do wyboru dwa rozwiązania (jeśli nie liczyć starego V-Sync, ze wszystkimi jego ograniczeniami): promowane przez AMD FreeSync oraz będące dziełem NVIDII G-Sync. Ogólna zasada działania obu technologii jest bardzo podobna. Opisujemy ją nieco dokładniej w tekście o monitorach dla graczy. Pracujący intensywnie nad swoimi GPU Intel opowiedział się właśnie po jednej ze stron. “Niebiescy” wybrali rozwiązanie VESA ADaptive Sync, czyli inaczej mówiąc: AMD FreeSync. Potwierdziła to na Twitterze wiceprezes Intela, Lisa Pearce.
Karty graficzne Intela obsłużą FreeSync AMD

Co może to oznaczać dla rynku? Przede wszystkim utwierdzi większość producentów monitorów o tym, że to właśnie wolny standard synchronizacji AMD FreeSync oraz wkrótce także Intela, będzie tym, na który warto postawić. Chociaż to NVIDIA radzi sobie najlepiej na rynku kart graficznych dla graczy, to jednocześnie znaczna część niegamingowych komputerów na świecie korzysta z GPU produkcji Intela. I na ten fragment wypowiedzi wiceprezes Intela warto zwrócić uwagę:

— Uruchomienie FreeSync nawet w zintegrowanych układach graficznych będzie naszym priorytetem jeszcze przed wprowadzeniem tej technologii dla kart niezależnych — powiedziała Pearce.

Oznacza to, że obsługa FreeSync pojawi się także w iGPU Intela. Biorąc pod uwagę olbrzymią popularność tego typu rozwiązań, można być pewnym, że wywrze to znaczący wpływ na producentów monitorów. Zwłaszcza, że AMD FreeSync, w przeciwieństwie do G-Sync, nie wymaga od nich opłat licencyjnych. Premiera niezależnych układów graficznych Intela planowana jest na 2020 rok. | CHIP