SpaceX potrzebuje 10 miliardów dolarów, aby uruchomić internet satelitarny

Uruchomienie StarLink będzie kosztować łącznie 10 miliardów dolarów. SpaceX na szczęście pozyskała nowego sponsora. Według amerykańskiego dziennika “The Wall Street Journal” fundusz inwestycyjny Baillie Gifford & Co. zainwestuje w firmę pół miliarda dolarów. Wystarczy to na pokrycie kosztu pierwszych startów rakiet Falcon 9 z satelitami LEO na pokładzie. SpaceX planuje rozpocząć wysyłanie swoich satelitów komunikacyjnych na niską orbitę już w przyszłym roku. Natomiast od 2020 roku powinien zacząć działać gigabitowy internet satelitarny.
satelita
satelita

Federalna Komisja Łączności Stanów Zjednoczonych przyznała w zeszłym miesiącu SpaceX licencję na umieszczenie prawie 12 tysięcy satelitów komunikacyjnych na niskiej orbicie. Pierwsza partia (4,4 tysiąca satelitów) zostanie umieszczona w odległości 1100 do 1300 km od powierzchni Ziemi. To znacznie poniżej orbity geostacjonarnej (ta znajduje się prawie 36 tysięcy km nad równikiem). Kolejne 7,5 tysiąca satelitów znajdzie się jeszcze niżej, bo około 340 km od Ziemi.

W lutym SpaceX wystrzeliło dwa testowe satelity telekomunikacyjne (fot. SpaceX)

SpaceX pracuje nad przedsięwzięciem od 2015 roku. Początkowo już w tym roku na orbicie miało się znaleźć 400 satelitów telekomunikacyjnych. Zamiast tego, na niskiej orbicie umieszczono dwa testowe satelity, które wykonały połączenie ze stacjami naziemnymi. Miały one jednak problem z obniżeniem swojej orbity na tyle, aby planowo spłonąć w atmosferze. A to przy tak dużej liczbie urządzeń bardzo istotne ze względu na niebezpieczeństwo, jakie dla przyszłych lotów w kosmos stanowią kosmiczne śmieci. W rozwiązaniu tego problemu może pomóc pomysł naukowców z Politechniki Warszawskiej, których satelita PW-SAT2 na początku grudnia został umieszczony przez SpaceX na orbicie okołoziemskiej. | CHIP

Gdybyście jednak już teraz potrzebowali lepszego internetu w domu, sprawdźcie po prostu nasz ranking ruterów.