TEST: TP-Link Archer MR400 – by internet zawsze był

Choć mobilny internet ma wady, to w wielu przypadkach jest jedynym sensownym rozwiązaniem. Na przykład wtedy, gdy brak infrastruktury dostępowej lub w przypadku problemu „ostatniej mili”. Czasami brak możliwości instalacji okablowania – np. w przypadku wynajmowanego mieszkania lub domu. Poza tym w wielu przypadkach mobilna transmisja działa szybciej niż np. infrastruktura miedziana – szczególnie w technologiach VDSL i na znacznych odległościach. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w każdej chwili możemy przenieść cały system i sieć LAN w dowolne miejsce – rozwiązanie wygodne dla osób często się przeprowadzających. A pakiety danych są coraz tańsze, wiele z nich nie ma żadnego limitu lub oferuje darmowe nocne korzystanie z internetu.
TP-Link Archer MR400
TP-Link Archer MR400

Do korzystania z technologii mobilnej niezbędne będą trzy elementy: wykupienie usługi u operatora GSM, karta SIM oraz urządzenie dostępowe. Urządzeniem dostępowym może być dowolny modem USB, modem w komputerze, tablecie czy smartfonie lub ruter LTE. Ostatnie rozwiązanie w przypadku chęci współdzielenia dostępu do Internetu jest jednym z bardziej optymalnych rozwiązań sieciowych. Zobaczmy co w tej kwestii ma do powiedzenia TP-Link.

TP-Link Archer MR400 w sieci

Rozwiązaniem problemu stałego dostępu z wykorzystaniem technologii GSM proponowanym przez producenta jest TP-Link Archer MR400 v2. To godny następca znanego rozwiązania MR200.

Pod względem wyglądu niewiele się zmieniło w stosunku do poprzednika. Prostopadłościenna obudowa z zaokrąglonymi rogami posiada takie same wymiary: 202 x 141 x 33,6 mm. Urządzenie wykonano z czarnego, twardego tworzywa sztucznego. Wierzchnia część została wzbogacona o wskaźniki stanu urządzenia o delikatnymi białym podświetleniu, które doskonale współgrają z błyszczącym frontem.

Po lewej TP-Link MR200, po prawej MR400 – bracia bliźniacy.

Tylny panel zawiera dwie anteny zewnętrzne. Do kompletu 4-portowy przełącznik LAN. Ostatni z 4 portów może być także portem WAN. Znalazło się także miejsce na gniazdo dla karty micro SIM. Obok jest włącznik sieci Wi-Fi oraz sprzętowy przycisk WPS, będący jednocześnie przyciskiem resetu.

Bazując na komponentach sieciowych MR400 bez problemu utworzymy większą sieć z kilkunastoma urządzeniami bezprzewodowymi. Do tego warto zwrócić uwagę, że zakup TP-Linka nie wymusi na nas konieczności wymiany urządzenia w przypadku zmiany operatora i podłączenia przewodowego do globalnej sieci.

Zaskakuje obecność przełącznika sieciowego, obsługującego połączenia o szybkości 10/100 Mb/s. Nie wiemy dlaczego TP-Link uparcie obstaje przy tym rozwiązaniu. Połączenie szybkiej sieci Wi-Fi 802.11ac o szybkości 867 Mb/s, a nawet 802.11n – 450 Mb/s będzie dławione przez „setkowy” przełącznik LAN.

Po lewej MR200, po prawej MR400 – identyczne interfejsy komunikacyjne.

Pod względem komponentów wewnętrznych, a szczególnie łączności MR400 jest kontynuacją bardzo udanych rozwiązań serii TP-Link MRxxxx. Warto tu chociażby wymienić bliźniaczy model TL-MR6400 czy jedno z pierwszych wspierających modemy USB, w dalszym ciągu chętnie wykorzystywany egzemplarz TL-MR3420. Oczywiście w przypadku MR400 mamy do dyspozycji znacznie wydajniejsze układ obliczeniowe – szczególnie jeśli chodzi o sieć Wi-Fi.

Tym razem producent zdecydował się na nie wykorzystywać rozwiązań sieciowych i obliczeniowych MediaTek, lecz wybrał chip firmy Qualcomm. Sercem MR400 jest procesor z rodziny ARM Cortex-A7 Qualcomm MDM9207-1 o taktowaniu 1,3 GHz, który jest jednocześnie odpowiedzialny za transmisję danych w sieci 3G/LTE z szybkością do 150 Mb/s w kierunku pobieranie oraz do 50 Mb/s wysyłanie.

Warto na chwilę się zatrzymać przy modemie i wymienić pełen zestaw wspieranych częstotliwości 2G, 3G oraz 4G:

  • 4G: FDD-LTE B1/B3/B7/B8/B20 (2100/1800/2600/900/800MHz)
  • TDD-LTE B38/B39/B40/B41 (2600/1900/2300/2500MHz)
  • 3G: DC-HSPA+/HSPA+/HSPA/UMTS B1/B8 (2100/900MHz)
  • 2G: EDGE/GPRS/GSM Quad Band (850/900/1800/1900MHz)

Ruter ma dodatkowo do dyspozycji 128 MB pamięci RAM oraz 16 MB pamięci flash.  Switch oparty o Qualcomm QCA9561-AL3A. Układ odpowiada jednocześnie za komunikację Wi-Fi w pasmie 2,4 GHz z szybkością do 450 Mb/s. Z kolei sieć na częstotliwości 5 GHz jest dystrybuowana z wykorzystywaniem układu QCA9886 i pozwala na osiągnięcie szybkości do 867 Mb/s (2×2 MIMO). Mamy zatem do czynienia z rozwiązaniem obsługującym standard 802.11ac klasy AC1350.

Dwie zewnętrzne są odpowiedzialne za odbiór i nadawanie w technologii sieci 2G/3G/4G. Z kolei 3 wewnętrzne anteny mają za zadanie rozprowadzać i transmitować dane w sieciach Wi-Fi.

Zerknijmy jeszcze okiem na ogólną specyfikację rutera:

ModelTP-Link Archer MR400
Najszybszy obsługiwany standard802.11ac
Tribandnie
MU-MIMOtak
Teoretyczna maksymalna prędkość WLAN ac867 Mb/s
Teoretyczna maksymalna prędkość WLAN n450 Mb/s
Zmierzona maksymalna przepustowość danych WLAN209 Mb/s
Optymalne warunki: średnia prędkość pobierania z kartą Asus PCE-AC88209 Mb/s
Warunki typowe: Średnia prędkości pobierania z kartą Asus PCE-AC88175 Mb/s
Gigabit-LAN
100-MBit-LAN4 porty
Gniazda USB 3.0
Gniazda USB 2.00
DSL- Modem –
Gniazdo telefoniczne RJ-11 –
Gniazdo telefoniczne ISDN –
DECT –
Telefon: VOIP –
Serwer druku
FTP-Server
Wsparcie usług Dyn-DNStak
Stałe połączenie linia: analogowa –
Stałe połączenie linia: ISDN –
Aplikacje dodatkoweTP-Link Tether

Konfiguracja mobilna i przez WWW

Szczególnie początkujący użytkownicy często nie wiedzą od czego zacząć i czy uda im się samodzielnie skonfigurować ruter, punkt dostępowy czy serwer NAS. W przypadku TP-Linka nie ma się czego obawiać. Konfiguracja może odbywać się na dwa sposoby: albo przez aplikację mobilną Tether albo klasycznie, poprzez przeglądarkę. Słowo „konfiguracja” jest tu trochę na wyrost, ponieważ cały proces sprowadza się do ustalenia hasła administratora i przejścia kreatora. Ułatwieniem pracy jest fakt, że ruter sam rozpoznaje typ karty SIM i odpowiednio dobiera ustawienia operatora.

Kilka kroków kreatora i mniej niż minuta oczekiwania na działające urządzenie.

Plusem TP-Linka jest gotowa do pracy – skonfigurowana i zabezpieczona sieć Wi-Fi. Fakt, jej nazwa jest niełatwa, a hasła nie da się zapamiętać. Jednak kluczowym elementem jest tu bezpieczeństwo i TP-Link spisał się wzorowo. Nazwy dystrybuowanych sieci oraz hasło możemy odczytać z tabliczki znamionowej rutera. Wystarczy więc włożyć kartę SIM, uruchomić, podłączyć komputer do sieci przewodowej lub Wi-Fi i gotowe. 

Menu zostało podzielone na trzy sekcje: Quick Setup – umożliwia uruchomienie kreatora konfiguracji, Basic – to podstawowe ustawienia sieciowe, Advanced – zaawansowane ustawienia sieciowe i konfiguracyjne.

Czytelny panel konfiguracyjny to podstawa. Jednolity wygląd systemu konfiguracji znajdziemy w MR400, we wzmacniaczach i zaawansowanych routerach typu Archer C5400.

Większości nabywców tego rutera z powodzeniem wystarczą opcje widoczne w zakładce Basic. Znajdziemy w niej:

  • mapę sieci z informacją o statusie połączenia LTE, podłączonych klientach bezprzewodowych i przewodowych, wiadomości SMS, adresację IP oraz siłę sygnału sieci komórkowej.
  • sprawdzenie podłączenia do internetu oraz ustawienia profilu dostępowego, wybór technologii połącznia 3G/LTE
  • ustawiania sieci bezprzewodowych – m.in. nagłówek i hasło. Ustawienia osobne dla obydwu pasm 2,4 i 5 GHz.
  • sieć dla gości – rozwiązanie przydatne w przypadku gdy w domu nasi goście w domu potrzebują uzyskać dostęp do Internetu. Zamiast podawać im hasło do domowej sieci Wi-Fi, tworzymy dla nich osobny dostęp. Sieci dla gości mogą mieć własne nazwy SSID oraz własne hasła i typy zabezpieczeń.
Ustawienia sieci gościnnej – szybki sposób na dostęp do Internetu dla gości.
  • kontrola rodzicielska – prosty mechanizm umożliwiający kontrolę dostępu do Internetu w oparciu o harmonogramy i blokadę określonych treści za pomocą słów kluczowych.
Harmonogram pozwala określić ramy czasowe dostępu do Internetu np. dla smartfonu lub komputera dziecka.
Dodanie słów kluczowych pozwoli na zablokowanie określonych witryn internetowych.

Kontrola rodzicielska działa bardzo efektywnie. Brak natomiast jakiegokolwiek komunikat o blokadzie strony, która nie przedostała się przez filtr rodzicielski. Strona objęta blokadą po prostu nie wyświetli się na ekranie, a standardowy komunikat błędu może wprowadzać w błąd.


Na następnej stronie – jak zmusić ruter do bardziej intensywnej pracy.

Wycisnąć więcej z MR400

Oczywiście, gdyby pozostać przy opcjach podstawowych urządzenie nie zaprezentuje wszystkich swoich możliwości. Dopiero w zakładce ustawień zaawansowanych MR400 pokazuje swoje mocne strony. Wspominaliśmy na początku, że MR400 pozwala na dostęp do Internetu za pomocą łącza 3G/4G, ale także klasycznego portu Ethernet. By przełączyć tryb pracy z łączności komórkowej na ruter Wi-Fi, wystarczy przejść do zakładki Operation Mode

Zmiana dostawcy Internetu? Dla MR400 to nie problem. Wystarczy zmienić tryb pracy.

Rozszerzone możliwości kontroli połączeń 3G/4G zostały zgromadzone w zakładkach:

  • PIN Management – zarządzanie kodem PIN karty SIM
  • Data settings – ustawienie miesięcznych limitów danych komórkowych, alertów z opcją wysyłania ostrzeżeń poprzez SMS
  • Dynamic DNS i ruting statyczny – możliwość określenia przyjaznej nazwy DNS dla publicznego adresu IP routera. Z kolei routing statyczny przyda się w przypadku łączenia różnych segmentów sieci LAN poprzez WAN
  • LAN Settings – w sekcji podstawowej nie mieliśmy możliwości edycji klasy adresowej sieci LAN. Nie mieliśmy także wpływu na DNS-y, adresację DHCP czy statyczne rezerwacje IP. W zaawansowanych opcjach znajdziemy wszystkie niezbędne elementy do zarządzania adresacją sieci LAN
Pakietowa transmisja danych pod kontrolą.

W zakresie funkcji karty SIM ruter oferuje również obsługę wiadomości SMS. Możemy odbierać, wysyłać i tworzyć szkice wiadomości SMS. Rozwiązanie przydatne w przypadku np. aktywacji usług SMS. Nie ma wtedy konieczności przekładania karty SIM do smartfonu.

Wygodny panel do wysyłania i odbierania wiadomości SMS.

Choć TP-Link MR400 oferuje wstępnie skonfigurowaną i zabezpieczoną sieć Wi-Fi, to warto przyjrzeć się dokładnej konfiguracji w sekcji Wireless. Znajdziemy tu nie tylko szczegółowe ustawienia sieci Wi-Fi takie jak: typ zabezpieczeń (łącznie z WPA/WPA2 Enterprise), ale także możliwość zmiany szyfrowania, ustawienia kanałów i ich szerokości a także mocy transmisji. Dodatkowe parametry takie jak GI, beacon czy WMM możemy zdefiniować w zakładce Advanced Settings.

Rozszerzone ustawienia sieci bezprzewodowej.

Jeśli zależy nam na wygodnym włączeniu do sieci Wi-Fi, możemy korzystać z mechanizmu WPS. TP-Link został wyposażony w przycisk sprzętowy WPS dzięki któremu połączymy router z urządzeniem klienckim. Drugim sposobem jest wygenerowanie kodu PIN i wpisanie go w trakcie łączenia z siecią Wi-Fi.

Coraz więcej użytkowników domowych sieci LAN wykorzystuje je nie tylko w charakterze lokalnych instalacji sieciowych. Urządzenia IoT, inteligentny dom, monitoring IP czy po prostu zdalny dostęp do wewnętrznej sieci w celu skorzystania z dystrybuowanych w niej usług. Tu MR400 pozostawia nam szerokie pole manewru. Zacznijmy od kwestii bezpieczeństwa. Prócz wspomnianej wcześniej kontroli rodzicielskiej router oferuje:

  • Zaporę sieciową wraz z ochroną przed atakami DoS z możliwością kreślenia poziomu filtrowania poziomów wysyłanych pakietów.
  • Filtrowanie usług – umożliwia blokowanie określonych typów usług sieciowych od typowych – jak ruch http/https, przez połączenia VPN, na definiowaniu własnych reguł i polityk blokad kończąc
  • Kontrolę dostępu – to obok kontroli rodzicielskiej drugi mechanizm pozwalający na blokowanie komunikacji sieciowej dla urządzeń podłączonych do sieci LAN
  • ARP Binding – tworzy pary MAC adres urządzenia i adres IP, co pozwala na zwiększenie poziomu bezpieczeństw w zakresie np. podmiany adresu IP i obejścia np. kontroli rodzicielskiej czy kontroli dostępu
Rozbudowane opcje zapory sieciowej uwzględniającej ataki DoS.

Ustawienie elementów bezpieczeństwa nie wyczerpuje możliwości MR400 w zakresie komunikacji internetowej i wewnętrznej sieci LAN. Dzięki kształtowaniu ruchu sieciowego nawet w najbardziej zatłoczonej sieci lokalnej będziemy mogli komfortowo korzystać zarówno z zasobów lokalnych jak i internetowych. W TP-Link do kształtowania ruchu służy QoS. Mechanizm pozwalający na priorytetowanie ruchu sieciowego na podstawie protokołów internetowych ale także na podstawie urządzeń sieciowych. Określając maksymalna przepustowość łącza możemy zdefiniować 3 priorytety: niski, średni i wysoki przyporządkowując im procentową wartość przepustowości. Na tej bazie określamy reguły QoS.

Prosty w konfiguracji a jednocześnie skuteczny mechanizm kształtowania ruchu QoS.

TP-Link prezentując MR400 nie zapomniał o tak banalnych rzeczach jak przekierowania portów, port triggering, strefie DMZ czy UPnP. Dwie pierwsze funkcje z pewnością przydadzą się użytkownikom, którzy chcieliby udostępniać określone usługi czy urządzenia w Internecie. Oprócz przekierowań możemy także wykorzystać jeszcze jedną – znacznie bezpieczniejszą technologię – wirtualne sieci prywatne.

W ruterze znajdziemy aż 3 typy połączeń i protokołów VPN: OpenVPN, PPTP, IPSec. W przypadku OpenVPN połączenia realizowane są nie za pomocą kont użytkowników, a certyfikatów. Wystarczy uzupełnić informacje dotyczące adresacji podsieci VPN, zdecydować czy użytkownik będzie miał dostęp do sieci lokalnej czy też Internetu a następnie wygenerować certyfikat i zaimportować go do klienta VPN. Protokół IPSec idealnie spełni swoje zadanie np. spinając zdalne segmenty sieci LAN w jedną sieć rozległą.

Konfiguracja serwera VPN OpenVPN zajmie nie więcej niż 2 minuty.
Wygenerowany plik OVPN można zaimportować do klienta OpenVPN.

Testy rutera LTE

Przygotowując testy chcieliśmy przede wszystkim sprawdzić:

  • Szybkość i stabilność połączeń 4G LTE
  • Pokrycie zasięgiem Wi-Fi określonej lokalizacji
  • Wydajność sieci Wi-Fi 2,4 GHz oraz 5 GHz
  • Wydajność połączeń przewodowych

Podczas testów łączności 4G/LTE wykorzystaliśmy kartę SIM sieci Vinking Mobile. W trakcie testów do rutera było podłączone dwa urządzenia, które standardowo korzystały z dostępu do stron internetowych czy usług multimedialnych. W trakcie testów mierzyliśmy szybkość pobierania i wysyłania danych z wykorzystaniem serwisu Speedtest.net. Szybkość pobierania i wysyłania danych była bardzo dobra i niezależnie od pory dnia mogliśmy liczyć na wartości od 50-70 Mb/s w kierunku pobieranie oraz od 15-20 Mb/s w kierunku wysyłanie. Oczywiście powyższe wartości mogą być różne dla różnych operatorów a także dla różnych nadajników i ich obciążenia, a także odległości od BTS-a. W naszym przypadku byliśmy oddaleni od nadajnika o około 800 metrów, zaś zasięg MR400 określał na 80%.

Dla porównania wykonaliśmy dodatkowe testy, w których ruter korzystał z sieci otvarta.pl (zbudowaną na bazie Plus) ze stałym publicznym adresem IP i pełnił rolę łącza zapasowego. W trakcie kilku testów bez problemu obsługiwał łącze zapasowe oraz m.in. połączenia OpenVPN. Wyniki wydajności sieci LTE były na podobnym poziomie jak w Viking Mobile.

Test speedtest – wczesny poranek.
Test speedtest – południe.
Test speedtest – po południu.

Test pokrycia zasięgiem przeprowadziliśmy w parterowym domu o powierzchni ok 75 m.kw. Na grafikach poniżej zaprezentowano plan pomieszczeń oraz lokalizację rutera. Czerwone markery wskazują poziom sygnału w dBm w poszczególnych miejscach testowych. Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni dystrybucją sygnału Wi-Fi. Szczególnie dobrze wyniki wyglądają w pasmie 2,4 GHz, gdzie wartość dystrybuowanego sygnału nie spadła poniżej -60 dBm. W paśmie 5 GHz wyniki są równie dobre, choć w najdalszych miejscach, gdzie sygnał był tłumiony przez ściany dało się zauważyć spadek do poziomu -70 dBm.

Pokrycie zasięgiem – częstotliwość 2,4 GHz.
Pokrycie zasięgiem – częstotliwość 5 GHz.

Aby zweryfikować szybkość transmisji danych wykonaliśmy test, w którym serwer testowy został podłączony do jednego z portów Ethernet, z kolei klient sieci Wi-Fi w postaci komputera z adapterem Asus PCE-AC88 transmitował dane do i z serwera. Jak łatwo wywnioskować ze specyfikacji przełącznika wyniki transmisji danych będą ograniczane przez przełącznik o szybkości 10/100 Mb/s. I tak niestety jest.

O ile w większości punktów testowych uzyskaliśmy wyniki bliskie 100 Mb/s, to warto pamiętać, że połączenie radiowe w paśmie 2,4 GHz może zostać zestawione z szybkością do 450 Mb/s a w pasmie 5 GHz – 867 Mb/s. A to pozwala bez trudu uzyskiwać szybkości 150-170 Mb/s dla częstotliwości 2,4 GHz i około 400-450 Mb/s w paśmie 5 GHz.

Poniżej prezentujemy tabelaryczne zestawienie szybkości w badanych punktach testowych, które zaznaczone są na grafice.

Częstotliwość 2,4 GHz
Punkt pomiarowy
Pobieranie [Mb/s]Wysyłanie [Mb/s]
19897
29590
39493
49092
58379
66762
76862
89290
Częstotliwość 5 GHz
Punkt pomiarowy
Pobieranie [Mb/s]Wysyłanie [Mb/s]
19797
29692
39593
49493
57973
65049
76763
89392

By zweryfikować wydajność sieci Wi-Fi wykonaliśmy dodatkowy test, w którym do routera podłączyliśmy dwa komputery z adapterami Asus PCE-AC88. Przeprowadziliśmy trzy testy transmisji danych pomiędzy urządzeniami podłączonymi do sieci nadającej na tej samej częstotliwości oraz na różnych częstotliwościach. Wyniki prezentują się następująco:

  • Sieć 2,4 GHz – sieć 2,4 GHz – pobieranie 67 Mb/s, wysyłanie 59 Mb/s
  • Sieć 2,4 GHz – sieć 5 GHz – pobieranie 108 Mb/s, wysyłanie 91 Mb/s
  • Sieć 5 GHz – sieć 5 GHz – pobieranie 209 Mb/s, wysyłanie 202 Mb/s.

Znając maksymalną prędkość połączenia, które może zestawić MR400 w przypadku sieci bezprzewodowych nie byliśmy zaskoczeni, że uzyskaliśmy wysokie wartości bliskie 100 Mb/s. I tak połączenia pomiędzy dwoma komputerami w sieci przewodowej pozwalają na pobieranie danych z szybkością 99,3 Mb/s oraz ich wysyłanie o 0,1 Mb/s wolniej. Wymiana danych pomiędzy połączeniami WAN i LAN odbywa się z podobną szybkością. Jeśli chodzi o wydajność sieciową i liczbę możliwych do nawiązania sesji, to w sieci LAN możemy liczyć na wartości rzędu 26800, z kolei połączenie poprzez LTE pozwala na zestawienie do 1290 jednoczesnych sesji.

TP-Link obrał słuszną drogę rozwijając serię ruterów z modemem LTE. Coraz więcej możliwości konfiguracyjnych, stabilna praca, prosta konfiguracja. Bardzo dobra wydajność sieci bezprzewodowej jak i modemu LTE. Szkoda tylko, że ograniczeniem możliwości bezprzewodowej i przewodowej komunikacji jest przełącznik Fast Ethernet. Rozwiązanie MR400 idealnie sprawdzi się wśród grupy użytkowników, która wymaga przede wszystkim stabilnego rozwiązania do współdzielenia łącza LTE. A jednocześnie stanowi doskonałą alternatywę dla łączy miedzianych czy po prostu jako przenośny koncentrator sieci LAN.