WikiLeaks chce zebrać pół miliona dolarów dla Juliana Assange’a

Julian Assange przebywa obecnie w ambasadzie Ekwadoru w Londynie. Ekwador udzielił Australijczykowi azylu po tym, jak Szwecja wystąpiła o ekstradycję założyciela WikiLeaks argumentując to zarzutami o gwałt. Jednak według twórców zbiórki, amerykańskie władze domagają się od Ekwadoru wydania Australijczyka. Twierdzą też, że amerykańskie służby od 2010 roku prowadzą tajne śledztwo w sprawie publikacji dokumentów upublicznionych w serwisie WikiLeaks i dążą do osadzenia Assange’a w więzieniu.
Julian Assange
Julian Assange

Julian Assange obecnie przebywa w ambasadzie Ekwadoru, która udzieliła mu schronienia (fot. Ambasada Ekwadoru)

Do tej pory internauci wpłacili niewielką część, bo zaledwie tysiąc dolarów z pół miliona, które wyznaczono jako cel. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone do zapewnienia ochrony Julianowi Assange’owi i kampanii informacyjnych w mediach. W kwietniu 2017 roku, prokurator generalny Jeff Sessions powiedział, że aresztowanie Assange’a jest priorytetowym zadaniem. Natomiast szef CIA, Mike Pompeo zaznaczył, że Australijczyka nie obowiązuje Pierwsza Poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która zapewnia wolność słowa.

WikiLeaks to serwis, który upublicznia tajne dokumenty. W lipcu 2010 roku znalazło się w nim ponad 91 tysięcy wojskowych dokumentów na temat wojny w Afganistanie. Jednym z ujawnionych zdarzeń był ostrzał wioski Nangar Khel, jakiego dokonało polskie wojsko. Trzej wojskowi zostali za to skazani na kary więzienia w zawieszeniu od 6 miesięcy do 2 lat. Sąd jednocześnie stwierdził, że nie doszło do zbrodni wojennej. | CHIP