Telling Lies – 96 kłamstewek i jedno wielkie kłamstwo

W “Telling Lies” wcielamy się w kobietę, która uzyskuje dostęp do bazy amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), która z jakiegoś powodu szpiegowała przez dwa lata cztery osoby. Gracz poznaje bohaterów z perspektywy danych publikowanych w mediach społecznościowych i wideoczatów, rozmów na Skypie, czy ujęć ze smartfonu. Przebijając się przez kolejne nagrania, będziemy próbowali odszyfrować liczne kłamstewka (tych ma być aż 96) oraz jedną, główną tajemnicę. Co złego zrobiła czwórka postaci, że znalazła się pod obserwacją NSA i w jaki sposób bohaterowie są ze sobą powiązani?
telling lies
telling lies

Mechanika gry jest zbliżona do poprzedniego hitu Barlowa, “Her Story”. Nikt nie poprowadzi nas zatem za rękę. Naszym zadaniem będzie wyszukiwanie kolejnych nagrań za pomocą słów kluczowych. Dadzą nam one dostęp do wszystkich sekwencji, w których ktoś takie słowo wypowiedział. Np. gdy wpiszemy słowo “kocham”, zobaczymy wszystkie nagrania, na których obserwowani wyznawali komuś miłość lub ekscytowali się jakimś wydarzeniem czy przedmiotem. Istotą zabawy będzie zatem szukanie informacji i układanie zebranych danych w chronologiczną całość.

W “Her Story” posługiwaliśmy się komputerem z lat ’90, tym razem do dyspozycji oddany zostanie bardziej nowoczesny interfejs (fot. Steam)

Smaku produkcji dodaje fakt, że nie będziemy oglądać renderowanej grafiki, lecz nagrania z żywymi aktorami. W “Telling Lies” zobaczymy m.in. Logana Marshalla-Greena, który wystąpił w “Prometeuszu” i “Diable”, Alexandrę Shipp z “Deadpoola 2”, Angelę Sarafyan z “Westworld” i Kerry Bishe z “Narcos”. Gra ukaże się na komputerach PC i urządzeniach mobilnych jeszcze w tym roku. | CHIP

Więcej:gry