TEST: Lenovo Yoga Book – narzędzie dla grafika?

No dobrze. Możemy sobie wyobrazić, że w tak małej i cienkiej obudowie, na pewno przeniesiemy fragment naszego biura i popracujemy na excelowych arkuszach i przygotujemy prezentację w Power Pointcie. Ale czy laptop udźwignie całe studio graficzne?
TEST: Lenovo Yoga Book – narzędzie dla grafika?

Budowa, forma i funkcjonalność

Już samą konstrukcją Yoga Book C930 przypomina szkicownik. Mały, o wielkości notatnika i grubości zaledwie 9,9 mm i masie 775g, zmieści się w każdej torbie, a nawet większej kieszeni zimowej kurtki. Plastycznego charakteru nadaje mu również charakterystyczny dla każdego produktu serii Yoga, stalowy, mechaniczny zawias. Nie dość, że dzięki niemu grzbiet laptopa wygląda jakby był zszyty gustowną metalową nicią, to jeszcze umożliwia otwarcie urządzenia do pełnych 360 stopni i ustawienie sprzętu w dowolnej konfiguracji. Wygląda to świetnie! Ja uwielbiam takie surowe technologiczne rozwiązania.
Cieniutkiego Yoga Booka C930 bardzo trudno jest otworzyć. To znaczy byłoby, gdyby nie zastosowano małej, ciekawej funkcji. Gdy laptop leży zamknięty, wystarczy stanowczo stuknąć w pokrywę, a urządzenie samo się otworzy. Takie drobne szczegóły składają się na funkcjonalność i wygodę użytkowania. Brawo!


Urządzenie wyposażone jest w dwa ekrany. Pierwszy, to klasyczny wyświetlacz LCD o jasności 400 nitów i rozdzielczości 2560 x 1600. Ekran jest dotykowy i współpracuje z dołączonym do zestawu piórem Precision Pen (wykorzystującym technologię Wacoma). Drugi ekran jest panelem e-ink Mobius, o rozdzielczości Full HD, który również potrafi rozpoznawać nacisk pióra. Obydwa panele mają przekątną 10,8”.


Pióro ma ponad cztery tysiące poziomów nacisku i jak na stosunkowo mały rozmiar, jest całkiem ciężkie. Użytkownicy przyzwyczajeni do rysików Wacoma będą potrzebować więcej czasu, aby zacząć komfortowo się nim posługiwać. Lekkie magnesy w obudowie urządzenia pomagają w utrzymaniu bliskości pióra z laptopem w zamkniętych pomieszczeniach, jednak w plenerze, zwłaszcza w trudnych warunkach, należy szczególnie uważać aby pióra nie zgubić.

Mobilne studio graficzne, czy tylko szkicownik?


Yoga Book C930 pracuje na Windows 10 Home (a w zestawie jest również roczna subskrypcja pakietu Office 365). Całą konstrukcję napędza 7,5-watowy procesor Intel Core i5-7Y54, grafika Intel HD 615, 4 GB RAM-u i dysk SSD 256 GB. Dostępną przestrzeń na dane możemy rozszerzyć kartą microSD o pojemności do 512 GB. W praktyce okazuje się, że na tej konfiguracji zainstalujemy i uruchomimy każdy z programów dostępnych w ofercie pakietu Adobe, jak i każdy z mniejszych programów rysunkowych dostępnych na rynku i doskonale nadających się do szkicowania (np. Krita). Oczywiście o montażu filmów możemy zapomnieć, ale na średniej wielkości plikach photoshopowych bez problemu możemy pracować.

Dwa ekrany! Na którym rysować?

Multidotykowy ekran LCD, na którym możemy rysować piórkiem, to już standard. Jednak każdy artysta i rysownik zwróci najpierw uwagę na unikalne i zaskakujące funkcje drugiego, e-papierowego ekranu.


Podstawową jego funkcją jest oczywiście wirtualna klawiatura, która dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji uczy się naszych nawyków i może dostosować rozmiar oraz rozmieszczenie klawiszy do stylu pisania. Ekran bez problemu wykrywa najbardziej skomplikowane skróty klawiaturowe, a o „naciśnięciu” klawisza informuje animacją i subtelną wibracją.
Drugą, najważniejszą jego funkcją, jest funkcja notatnika. Dzięki specyficznej dla tego typu ekranów fakturze powierzchni, rysujący ma wrażenie pracy z prawdziwym papierem lub kartonem. Ma to szczególną wartość dla każdego artysty. Podczas rysowania, pióro zachowuje się naturalnie, powierzchnia jest miękka i lekko chropowata, a ekran nie emituje własnego światła. Oczywiście do dyspozycji mamy tylko jeden kolor, ale do form szkicowych, które później, w szybki sposób przerzucamy do docelowego programu graficznego, w zupełności wystarczy.

Gotową pracę, rysunek, szkic lub notatkę możemy zapisać w pamięci urządzenia lub wyeksportować jako bitmapę, diagram, tekst a nawet jako wzór matematyczny lub chemiczny (urządzenie dysponuje technologią odczytywania odręcznego pisma). Niestety nie udało mi się zapisać rysunku w formie wektorowej. Wielka szkoda.  Całość naszej pracy oczywiście możemy również zapisać w chmurze lub zgrać na nośnik zewnętrzny poprzez jedno z dwóch gniazd USB-C (ach, te przejściówki), lub na kartę microSD.

Według danych producenta bateria w laptopie wystarczy na 9 godzin aktywnej pracy. Oczywiście „aktywna praca” w excelu pobiera mniej mocy niż duży plik photoshopa, dlatego gdy wychodzimy w plener na cały dzień, warto mieć ze sobą małe i lekkie źródło zasilania. Tak na wszelki wypadek. Dzięki zastosowaniu technologii Rapid Charge w 15 minut naładujemy akumulator na kolejne 6 godzin pracy (ach, te przejściówki).

Bonusową funkcją ekranu e-ink jest czytnik e-booków, radzący sobie bez problemu z formatami PDF, e-pub i mobi. Na czytany e-book można oczywiście nanosić notatki, dodawać komentarze i podkreślenia.

Chodźmy w plener!

Do artykułu dołączona została mała galeria prac, powstałych podczas naszej redakcyjnej wyprawy. Wszystkie, łącznie z ilustracją otwierającą sekcję Chip Winter Challenge, stworzone zostały w całości na urządzeniu Yoga Book C930 i przy użyciu obu ekranów i ich dotykowych funkcji. Przyznam szczerze, że dawno nie miałem tak wielkiej przyjemności z rysowania czarno-białych grafik złożonych ze swobodnych i miękkich kresek. Również wypełnianie tych nieskomplikowanych kompozycji kolorem, już na ciepłym piecu i w towarzystwie ciekawskich kotów, dostarczyło mi bardzo pozytywnych uczuć, które z ciężką pracą miały niewiele wspólnego. Niewielka i lekka konstrukcja urządzenia, możliwość dowolnej konfiguracji składania i trzymania ekranów, sprawiają że urządzenie jest niezwykle wygodne w polowych warunkach. Lenovo Yoga Book C930 jest dzięki temu ciekawą alternatywą dla profesjonalnego Wacom Mobile Studio lub komputerów typu Surface, które są od Yogi znacznie droższe. Wszystko zależy od naszych potrzeb i preferencji.

Na koniec kilka porad dla dzielnych artystów, którzy zimą zabierają sprzęt w plener (wszystkie są bardzo oczywiste ale sprawdzone i przekazuję je prosto od zmarzniętego serca):

    • nie popełnijcie mojego błędu i zabierzcie ze sobą małe, składane (rybackie) krzesełko. Siedzenie przez kilkanaście (-dziesiąt) minut w ujemnej temperaturze, nawet na macie izolacyjnej, nie przyczyni się do powstania efektownego rysunku, a wręcz przeciwnie…
    • zadbajcie o ciepłe, ale nie ograniczające ruchów, rękawiczki. W skostniałych lub drętwych palcach nie utrzymacie rysika.
    • do pracy wybierajcie miejsca osłonięte od wiatru i w miarę możliwości suche. Załzawione oczy nie zarejestrują poprawnie pejzażu jakkolwiek piękny by był…
    • cały sprzęt i akcesoria do niego trzymajcie w oddzielnej torbie z łatwym i wygodnym dostępem. W ekstremalnych warunkach trudno będzie je znaleźć wśród śpiworów, suchych skarpetek lub batonów energetycznych. Nie zgubcie rysika!
    • pamiętajcie, że w niskich temperaturach baterie w sprzęcie elektronicznym trzymają dużo krócej. Zabierzcie ze sobą inne źródła zasilania.
    • gdy już pogoda stanie się nie do zniesienia, zróbcie serię zdjęć rysowanego obiektu. Po powrocie do ciepłego i suchego pomieszczenia, bez przeszkód dokończycie dzięki nim swoją pracę nie tracąc tej ulotnej chwili światła i kompozycji! | CHIP

GALERIA prac Piotra Sokołowskiego

Wszystkie prace z tej galerii powstały na Yoga Booku C930 podczas CHIP Winter Challenge 2019. Prezentujemy czarno-białe szkice wykonane na ekranie e-ink oraz gotową pracę dokończoną na ekranie głównym.





Marka Honor, producent smartfonów, wearables i akcesoriów.
Helikon-Tex, polska firma produkująca wysokiej jakości sprzęt outdoorowy, survivalowy, EDC i militarny.
Więcej:CWCCWC 2019