Niemcy nie pójdą w ślady USA: Huawei może rozwijać sieć 5G

W ostatnich miesiącach wszystko wskazywało na to, że rządowi Donalda Trumpa udało się przekonać europejskich sojuszników do bojkotu firmy Huawei. Francja i Niemcy, według nieoficjalnych informacji, z powodów bezpieczeństwa miały odsunąć firmę od wdrażania sieci nowej generacji. Jak się jednak okazuje, rządy wymienionych państw nie są w tej sprawie jednomyślne, o czym doskonale świadczą ostatnie wypowiedzi prezesa Federalnej Agencji Sieci.
Niemcy nie poprą działań USA? / fot.Pixabay

Niemcy nie poprą działań USA? / fot.Pixabay

Jochen Homman przyznał, że nie ma na razie żadnych dowodów na to, aby Huawei zagrażał w jakikolwiek sposób bezpieczeństwu, dlatego Agencja na razie nie zamierza blokować tej firmy. W związku z tym, może ona bez przeszkód realizować swoje plany na terenie Niemiec, oczywiście, jeśli będą one zgodne ze standardami i wymaganiami wszystkich instytucji. Obecnie, firma promowana przez Roberta Lewandowskiego, skupia się na rozwoju sieci 5G i według jej dyrektora generalnego, Rena Zhengeia, zamierza na ten cel przeznaczyć bardzo dużo środków.

Przypomnijmy, że Huawei jest oskarżany przez amerykański rząd o szpiegostwo (polecamy nasz okładkowy artykuł poświęcony m.in tej sprawie). Po stronie Stanów Zjednoczonych opowiadają się takie państwa jak Australia, Japonia i Nowa Zelandia. Wątpliwości co do bezpieczeństwa rozwiązań Huaweia mają również Francja i Wielka Brytania.

Sieć 5G to rozwiązanie w każdym aspekcie lepsze i nowocześniejsze od 4G. Prędkość przesyłania danych może osiągać poziom 20 Gb/s, podczas gdy maksimum możliwości obecnego standardu to 1 Gb/s. Ponadto, 5G może obsługiwać do stu urządzeń na metr kwadratowy, co pozwoli na rozwój Internetu Rzeczy. Według szacunków Ministerstwa Cyfryzacji, wdrożenie sieci nowej generacji w Polsce może kosztować ponad 20 miliardów złotych. A NASK już zdecydował się na budowę Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej z wykorzystaniem urządzeń Huawei. | CHIP

Więcej:5gHuawei