Please log your @CityPowerJhb faults on the https://t.co/NUB7zxWinF app. Their website is currently down. We apologise for the inconvenience caused to our customers. Please be patient with us while we attend to the matter ^GZ https://t.co/NS0BrKbmzZ
— City of Joburg (@CityofJoburgZA) July 26, 2019
W Republice Południowej Afryki często za prąd płaci się z góry. Ransomware zablokował taką możliwość, nie pozwolił też firmie City Power śledzić lokalnych awarii. Rzecznik przedsiębiorstwa przyznał, że ponad ćwierć miliona osób mogło odczuć skutki ataku hakerskiego.
[banner slot=”text”]
Władze Johannesburga, do którego należy City Power, twierdzą, że większość systemów informatycznych już działa. Jednak nadal wiele osób w tym największym mieście RPA nie ma prądu. Mieszkańcy relacjonują sytuację przez media społecznościowe.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2935469729856344&id=931719430231394
Według wyjaśnień osób usuwających awarię, żadne dane klientów nie trafiły w ręce hakerów. Brak natomiast informacji, czy firma stara się odzyskać dostęp do systemów na własną rękę, czy zamierza zapłacić okup. City Power w żadnym komunikacie nie podało, jakiej kwoty zażądali sprawcy ransomware’owego ataku.
Norweska firma straciła w cyberataku ponad 200 milionów złotych