TEST: Corsair MP600 – pierwszy SSD na PCIe 4.0

Corsair ostatnio na łamach CHIPa zagościł jako producent myszy gamingowej Nightsword RGB. Dziś jednak sprawdzamy, co potrafi zupełnie inny produkt tego amerykańskiego producenta. Nośnik SSD Corsair MP600 jest pierwszym dostępnym modelem wykorzystującym magistralę PCIe 4.0. Oczywiście, skorzystać z niej mogą tylko posiadacze procesorów AMD Ryzen generacji 3, do tego połączonych z płytami głównymi na chipsecie X570. Płyt, dodajmy, dość drogich. Sam nośnik zresztą także nie należy do tanich. Za 2-terabajtową wersję, a taką właśnie testowaliśmy, należy wyłożyć ponad 2000 złotych. Sporo. Sprawdzamy zatem, czy ta cena jest uzasadniona.
TEST: Corsair MP600 – pierwszy SSD na PCIe 4.0

Corsair MP600 – specyfikacja techniczna

ModelCorsair MP600 Force Series 2 TB
Interfejs i formatM.2 2280, PCIe 4.0 X4 NVMe 1.3
KontrolerPhison PS5016-E16
Typ pamięci flashToshiba BiCS4 96-warstwowy 3D TLC
Pojemność zadeklarowana/rzeczywista2 TB / 1862 GB
Prędkość odczytu sekwencyjnego (deklarowana)4950 MB/s
Prędkość zapisu sekwencyjnego (deklarowana)4250 MB/s
Cenaokoło 2200 zł

Nietrudno zauważyć, że deklarowane przez producenta wartością odczytu i zapisu są bardzo wysokie. Wyższe nawet niż w przypadku świetnych nośników Samusnga z serii 970. Corsair zastosował jako bufor pamięć 2 GB DDR4-2133 SK Hynix, a nad całością komunikacji czuwa kontroler Phison E16, następca udanej jednostki E12.

Widzicie tę małą srebrną kostkę? To kontroler sterujący pracą nośnika. Obok znajduje się kość DDR4 stanowiąca bufor.

Warto zwrócić uwagę na jeden element – współczynnik TBW (ang. Total Bytes Written). Jego wartość to określona ilość danych, których zapisanie na nośniku oznacza jeden z warunków zakończenia gwarancji. Większość nośników pracuje dłużej niż deklarowany TBW. Jest to więc poniekąd wyznacznik żywotności. W omawianym dysku wynosi on aż 3600 TBW. Dla porównania, w Samsungu 970 Evo Plus mamy “jedynie” 1200 TBW.

Platforma testowa

Tu nie ma niespodzianek – nośnik sprawdzaliśmy z zastosowaniem sprzętu, który z założenia ma umożliwić rozwinięcie jego pełnego potencjału. Maszyna, na której testowaliśmy możliwości nośnika SSD Corsair MP600 składała się z procesora AMD Ryzen 9 3900X, 16 GB pamięci G.Skill DDR4-3600 oraz karty graficznej Gainward GeForce RTX 2060 Super Phantom GS. Za podstawę posłużyła płyta główna MSI X570 MEG Godlike.

Wyniki wydajności

Sprawdziliśmy możliwości nośnika SSD Corsair MP600 2 TB w kilku popularnych benchmarkach. Zaczęliśmy od CrystalDiskMarku, a więc bardzo popularnego programu, który producenci chętnie wykorzystują do mierzenia szybkości nośników. Powód jest prosty: wyniki tu uzyskiwane są po prostu najwyższe.

Zmierzone wartości nawet nieco przekraczają to, co zadeklarował producent.

Uwagę zwracają oczywiście kolosalne wyniki w odczycie i zapisie sekwencyjnym, ale należy pamiętać iż nie decydują one o wydajności w codziennych zadaniach (a przynajmniej nie mają przełożenia 1 do 1). W testach badających odczyt i zapis konkretnych wielkości paczek danych nośnik Corsaira nie uzyskuje znaczącej przewagi nad niedawno testowanym Samsungiem 970 Evo Plus, także o pojemności 2 TB. Wyprzedza go jednak zawsze, w każdym z testów.

Drugim z narzędzi zastosowanych przez nas w teście wydajności dysku SSD Corsair MP600 jest AS SSD. Niemłody już program sprawdza się nieźle przy badaniu możliwości nawet szybkich nośników.

Wydajność nośnika danych Corsiara jest bardzo wysoka. Pytanie, czy to zasługa nowego interfejsu?

Tu także rzuca się w oczy znaczna wydajność, zwłaszcza w testach odczytu i zapisu sekwencyjnego. W testach 4K-64 jednakże nośnik ustępuje konstrukcji Samsunga. I mowa tu o wersji 970 Evo Plus, a nie topowym Pro. Potwierdza to zresztą trzecie narzędzie – Anvil’s Storage Utilities.

Wynik łączny jest oczywiście wyższy niż w przypadku Samsunga 970 Evo Plus 2 TB, ale przyznaję, że po nośniku korzystającym z dwukrotnie szybszego interfejsu spodziewałem się nieco więcej.

Nośnik Corsair MP600 niewątpliwie potrafi radzić sobie znakomicie w długotrwałym, stałym transferze danych. Niestety wyraźnie spowalnia tam, gdzie jest dużo niewielkich plików. Nadal jednak pozostaje w absolutnej czołówce.

Temperatura pracy – czy jest gorąco?

Z wielką mocą wiąże się wielka… temperatura. Niestety, w przypadku MP600 mamy do czynienia z bardzo gorącym nośnikiem. Bez radiatora dochodzimy do 79 stopni Celsjusza. Z radiatorem zapewnianym przez płytę główną – 72 stopnie. Przyznaję, że nie sprawdzałem fabrycznego radiatora zapewnianego przez producenta. Ten wygląda bardzo solidnie i z powodzeniem da sobie radę z odprowadzeniem ciepła z nośnika danych.

Corsair MP600 będzie świetnie działał także na platformie Intela.

Jaki jest zysk z PCIe 4.0?

Sprawdziliśmy też działanie nośnika Corsair MP600 z użyciem PCIe 3.0. Pamiętajmy, że to wyraźnie wolniejszy (o połowę na każdej linii) interfejs, niż ten dostępny w nowej platformie AMD. Czy realna korzyść ze stosowania PCIe 4.0 jest zauważalna? Otóż… nie zawsze jest w ogóle realną korzyścią. Uruchomiliśmy na płycie MSI X570 MEG Godlike tryb PCIe 3.0. Powinno być wolniej, prawda? No to ja tylko zostawię tu wyniki. Zinterpretujcie je sami.

Jakby to powiedzieć… czyżby PCIe 4.0 nie dawało właściwie nic? Niezupełnie, ale faktem jest, że nie przynosi zbyt wielkich korzyści. Czasem nośnik pracuje wręcz wydajniej korzystając ze starego interfejsu. To raczej należy uznać, za efekt tego, że PCIe 4.0 wciąż jest nową technologią, a nośnik Corsaira jest po prostu bardzo szybki.

Podsumowanie – PCIe 4.0 w natarciu?

Corsair MP600 2 TB jest wyjątkowo szybkim SSD, który deklasuje większość nośników dostępnych na rynku. Rękawicę rzuconą przez “korsarza” podejmują jedynie nieliczne konstrukcje, takie jak choćby seria 970 Pro Samsunga. Interesujące jest, że ogólna wydajność dysku jest nawet nieco wyższa, kiedy korzystamy z PCIe 3.0.

Nowy nośnik SSD Corsair MP600 to jeden z najszybszych modeli dostępnych na rynku.

Pytanie czy warto wydać na MP600 aż 2200 złotych? To oczywiście sporo pieniędzy, a modele konkurencji oferujące niewiele niższą wydajność są odrobinę tańsze. Z drugiej strony, deklarowana przez producenta żywotność nośnika jest imponująca. Jeżeli jednak wybieracie platformę X570 z myślą właśnie o dyskach SSD korzystających z PCIe 4.0, to, prawdę mówiąc, szkoda waszych pieniędzy. Przynajmniej na tę chwilę. Nie mam wątpliwości, że docelowo, za jakiś czas, PCIe 4.0 “przejmie tron”. | CHIP