Irański serwis streamingowy usunął kobiety z okładek płyt

Melovaz to irański serwis muzyczny w którym można słuchać muzyki. Dostępne są tam płyty również zachodnich artystów. Irańskiej cenzurze nie podobały się jednak okładki ze zdjęciami piosenkarek. Z tego powodu serwis “wygumkował” panie z okładek za pomocą programu graficznego. Efekt jest kuriozalny. W wielu przypadkach od razu bowiem widać, że czegoś na fotografii brakuje. Zobaczcie zresztą sami.
Irański serwis streamingowy usunął kobiety z okładek płyt

Irański serwis streamingowy ocenzurował okładki płyt m.in. Beyonce (graf. Melovaz)

W Iranie działa tzw. halal internet. Strony internetowe muszą być zgodne z “Koranem”, nad czym czuwają państwowe instytucje. Właściciele wszystkich irańskich serwisów muszą występować o pozwolenie do Ministerstwa Kultury, a operatorzy są zobowiązani do stosowania narzędzi do cenzurowania internetu. Irańczycy mogą korzystać jedynie z państwowych serwerów e-mail i zatwierdzonych przez rząd wyszukiwarek.

W wielu wypadkach od razu widać, że czegoś brakuje na grafice, jak w przypadku ocenzurowanej okładki płyty Lany Del Rey (fot. Melovaz)

Władze Iranu zaczęły wprowadzać te restrykcyjne przepisy w 2010 roku, po amerykańskim cyberataku przypuszczonym na irańską elektrownię atomową, w której wykorzystano robaka Stuxnet. To wydarzenie stało się pretekstem do wprowadzenia cenzury w irańskim internecie, podobnej do tej działającej w Korei Północnej i Chinach.

Graficy irańskiego serwisu nie oszczędzili nawet Avril Lavigne (graf. Melovaz)

Na początku roku władze w Teheranie zablokowały Instagram, na którym według irańskich cenzorów, pojawiają się “niemoralne i obsceniczne treści” takie jak zdjęcia kobiet bez nakryć głów. Z tego powodu wielu Irańczyków korzysta z połączeń VPN, aby omijać cenzurę i mieć dostęp do czegoś więcej niż tylko akceptowane przez władze treści. | CHIP

WARTO PRZECZYTAĆ:

Chińska cenzura blokuje misia

Więcej:cenzura