Olympus PEN E-PL10 – bezlusterkowiec dla początkujących

PEN E-PL10 to jeden z najmniejszych aparatów systemu Mikro Cztery Trzecie na rynku. Mierzy zaledwie 117,1 x 68 x 39 mm i waży 380 g z baterią. Jest to tak naprawdę ta sama konstrukcja, co poprzedni model. Tym razem Olympus postawił głównie na zmiany oprogramowania. Użytkownik otrzymuje zatem aż 16 filtrów artystycznych, o różnym poziomie intensywności. A funkcja Touch AF Shutter pozwala dotknąć ekranu LCD w wybranym miejscu, by jednocześnie ustawić ostrość i wyzwolić migawkę.
E-PL10
E-PL10

E-PL10
Taki aparat sprawdzi się świetnie na wakacjach (fot. Olympus)

Olympus pomyślał też o fanach selfie. Wystarczy przechylić aparat w dół, by aktywować tryb autoportretu. Dla początkujących przygotowano opcję rozpoznawania rodzaju sceny i dobierania najlepszego trybu fotografowania. Dla tych, którzy wolą mieć większą kontrolę nad aparatem jest tryb Advanced pozwalający na zdefiniowanie ustawień. Znajdziemy tu także tryb multi ekspozycji, live composite pozwalający uchwycić ślady ruchu gwiazd czy świateł oraz tryb cichy, gdzie wszystkie dźwięki aparatu zostają wyłączone.

Olympus PEN E-PL10
W E-PL10 wymienimy też obiektywy (fot. Olympus)

Jeżeli chodzi o podzespoły, w środku E-PL10 jest 16-megapikselowa matryca Live MOS, którą wspiera procesor Trupiec VIII i 3-osiowy system stabilizacji. Aparatem wykonamy zdjęcia w trybie seryjnym (do 8,5 kl./s.), a także nagramy filmy w rozdzielczości 4K z prędkością 30 kl./s. Nie brakuje także modułu Wi-Fi i Bluetooth, dzięki którym można przesłać materiały bezpośrednio do smartfonu. E-PL10 dostępny jest w trzech kolorach: białym, czarnym i brązowym, a także w dwóch zestawach – sam korpus (2699 złotych) lub korpus z obiektywem M.Zuiko Digital ED 14-42mm F3.5-5.6 EZ (3199 złotych). Wcześniejszy model można kupić za 2599 zł już z obiektywem. | CHIP