Większy dom czy mieszkanie to zdecydowanie większy komfort życia, ale i też nie lada problem dla tradycyjnego rutera. Rozsyłany przez niego sygnał napotyka liczne przeszkody: ściany, drzwi czy meble, które ograniczają zasięg. W takich sytuacjach można wspomóc się wzmacniaczami sygnału, ale jeszcze lepszym pomysłem jest stworzenie współdzielonej sieci mesh. W przypadku tej technologii poza routerem instaluje się także dodatkowe punkty dostępowe w różnych częściach domu. Dzięki temu można wyeliminować martwe strefy Wi-Fi.
Instalacja takiej sieci wcale nie jest trudna. TP-link ma w swojej ofercie zestaw Deco-E3, który jest w stanie pokryć siecią powierzchnię domu do 220 m2. Komplet składa się z routera Deco E4R oraz wzmacniacza sygnału Deco M3W. Wzmacniacz podłącza się do dowolnego gniazdka w przedpokoju lub jakimkolwiek innym pomieszczeniu. Urządzenie ma wbudowany wskaźnik sygnału, który podpowiada, gdzie znajduje się optymalne miejsce do podłączenia.
Sieć mesh ma jeszcze tę zaletę, że jest jest jednolita i zautomatyzowana. To oznacza, że kiedy będziemy przemieszczać się po domu np. z telefonem to zawsze będzie on połączony z tym ruterem, który oferuje mu najlepsze połączenie, bez buforowania czy przerywania transferu. Deco E4 pracuje w standardzie 802.11ac, osiągając przepustowość do 867 Mb/s w paśmie 5GHz oraz do 300 Mb/s w 2.4GHz. Każda jednostka Deco E4 wyposażona jest również w 2 porty Ethernet 10/100Mb/s, które pozwalają połączyć internetem urządzenia nieposiadające karty sieciowej WiFi.
Zarządzanie systemem Deco E3 jest również proste. Służy do tego aplikacja mobilna. Jej dodatkową zaletą jest kontrola rodzicielska. Dzięki tej funkcji rodzic może stworzyć osobne profile dla domowników i ustawić dla nich limity czasowe. Możliwe jest również ustawienie filtrów, które w zależności od wieku będą blokowały dostęp do treści. Zestaw można już kupić w polskich sklepach w cenie 299 zł. | CHIP