Elon Musk i jego przejażdżka cybertruckiem po Los Angeles

Elon Musk zazwyczaj porusza się sztandarowym elektrycznym autem Tesli, czyli Modelem S. Tym razem jednak wzbudził zainteresowanie gapiów podjeżdżając cybertruckiem pod popularną restaurację sushi należącą do Roberta de Niro. Tym samym przechodnie mogli z bliska przyjrzeć się futurystycznemu pickupowi Tesli. Co ciekawe, samochód nieco różnił się od egzemplarza pokazanego podczas oficjalnej premiery auta. Prawdopodobnie ze względu na amerykańskie przepisy drogowe, producent zmodyfikował przednie światła. Zamiast jednej linii oświetlenia, możemy zobaczyć dwa klasycznie wyglądające reflektory.
Elon Musk i jego przejażdżka cybertruckiem po Los Angeles

Cybertruck może pomieścić 6 osób, a także pełnić rolę jako auto dostawcze. Karoseria samochodu wykonana jest ze stali nierdzewnej, co też miało wpływ na wygląd. Tego typu materiał dużo trudniej formować, przez co konstruktorzy tym razem zdecydowali na kanciasty charakter, który trzeba przyznać, dodaje cybertruckowi zadziorności i wyróżnia się na rynku.

Zanim jednak cybertruck trafi do klientów (produkcja rozpocznie się dopiero pod koniec 2021 roku), na drogach pojawi się Model Y, czyli kompaktowy SUV Tesli, a także nowy sportowy Roadster. To dość symptomatyczne, że Elon Musk spośród wszystkich prototypów, do codziennego poruszania się po Los Angeles wybrał akurat pickupa. Zainteresowanie jakie wzbudza furgonetka zrozumiałe i znajduje również odbicie w wynikach sprzedaży. W ciągu zaledwie kilku dni w przedsprzedaży auto zamówiło ponad ćwierć miliona osób, i to pomimo niefortunnej wpadki podczas premiery samochodu, kiedy ku zdziwieniu Elona Muska, szyba nie wytrzymała zderzenia z rzuconą w nią metalową kulą. | CHIP

WARTO PRZECZYTAĆ:

Cybertruck Tesli nie taki pancerny jak sądził Elon Musk