Wiele zwierząt podczas zabawy wydaje dźwięki, które są zarezerwowane dla tej formy interakcji. Zdaniem naukowców stanowią one odpowiedniki ludzkiego śmiechu, a niedawno przeprowadzone badania miały wykazać, jak powszechny jest śmiech u gatunków innych niż Homo sapiens. Naukowcy wzięli pod lupę 65 gatunków – większość z nich to ssaki, ale na udział w eksperymencie załapały się również niektóre ptaki.
Ustalenia w tej sprawie opublikowano na łamach Bioacoustics, a lektura artykułu sugeruje, że zwierzęta czasami mogą celowo uskuteczniać śmiech, aby w czasie zabawy z innymi osobnikami podkreślić, że nie chodzi o prawdziwy konflikt. Obserwacje naczelnych to potwierdzają, ponieważ eksperci zauważają u nich swego rodzaju “zabawową twarz”, która pojawia się właśnie w momencie tego typu interakcji.
Zwierzęta śmieją się stosunkowo często – szczególnie w czasie zabaw z innymi osobnikami
Nie ma wątpliwości co do tego, że wiele dźwięków zarejestrowanych wśród zwierząt pojawiało się wyłącznie w czasie zabawy. Było to m.in. mruczenie kotawca zielonosiwego (Chlorocebus aethiops), ultradźwięki wydawane przez szczura wędrownego (Rattus norvegicus), gwizd i skrzek delfina butlonosego (Tursiops truncatus) oraz skrzeczenie sajmiri wiewiórczej (Saimiri sciureus). W zasadzie to większość gatunków naczelnych cechowała się obecnością “śmiechu”, choćby w postaci chichotów, mlaskania, chrząknięcia czy pisków.
Na szczególną uwagę zasługują dwa gatunki ptaków: dzierzbowron (Gymnorhina tibicen) i Nestor kea (Nestor notabilis). W 2017 roku naukowcy odkryli, że puszczanie z głośników śmiechu przedstawicieli tego drugiego gatunku powodowało, że inne papugi również się uaktywniały. Wyglądało to niczym zaproszenie do zabawy. Jak na razie nie udało się jednak zaobserwować śmiechu u ryb, płaz ani gadów. Być może wynika to z ograniczeń technologicznych, a być może umiejętność śmiania się jest zarezerwowana dla ssaków i ptaków.
Jeśli chodzi o ludzi, to zdaniem badaczy śmiech pojawił się u nas w czasie zabawy, ewoluując od tego, co obecnie obserwuje się u małp, aż do znanej nam formy. Homo sapiens nadal śmieją się podczas zabawy, ale ma to również znacznie szersze zastosowanie, dlatego jest wykorzystywane do przekazywania szeregu emocji. Co ciekawe, o ile ludzki śmiech nierzadko jest bardzo głośny, tak inne zwierzęta wydają się emitować go w znacznie cichszy sposób.