Sapphire uprawia laminatowy recykling kart Radeon RX 6900 XT

Wygląda na to, że firma Sapphire nieco tnie koszty, jako że współdzieli laminaty kart graficznych Radeon RX 6900 XT ze sobą i choć w teorii nic w tym złego, kupujący mogą się trochę zdziwić.
Sapphire laminatowy recykling kart Radeon RX 6900 XT, Radeon RX 6900 XT, recykling Radeon RX 6900 XT,
Sapphire laminatowy recykling kart Radeon RX 6900 XT, Radeon RX 6900 XT, recykling Radeon RX 6900 XT,

Sprawa dotyczy tak naprawdę Radeon RX 6900 XT Nitro+ Special Edition oraz Radeon RX 6900 XT TOXIC Extreme Edition. Oba modele pochodzą od Sapphire i różnią się od siebie znacznie, choć należą do rynku topowych modeli, jeśli idzie o te flagowe karty AMD. Wszystko rozbija się tak naprawdę o rdzeń, który je napędza, bo to Navi 21 XTXH, czyli specjalnie wybrany rdzeń o tej samej specyfikacji, co każdy Navi 21 XT, ale wyższych możliwościach.

Czytaj też: Profil Zaufany ma już 11 mln Polaków

Na temat Navi 21 XTXH już rozpisywaliśmy się w naszym poprzednim wpisie, dlatego zachęcam do kliknięcia tutaj. W skrócie jednak finalnie ten rdzeń stał się opcją ultra-premium dla najlepszych i najdroższych wersji niereferencyjnych Radeona RX 6900 XT, jako że ich referencyjny zegar wynosi nie 2015 i 2250 MHz dla taktowania Game i Boost, ale aż 2250 i 2435 MHz.

Wyższe zegary = wyższa wydajność, ale też brak blokady na poziomie 3000 MHz, dzięki czemu Navi 21 XTXH pozwolił niedawno pobić rekord w teście 3DMark Firestrike. Przejdźmy jednak do tego, co najważniejsze, czyli “afery z Sapphire”, która wyszła po tym, jak jeden z użytkowników Reddita postanowił rozebrać Sapphire RX 6900 XT Nitro+ SE, która od Sapphire RX 6900 XT Nitro+ różni się właśnie rdzeniem Navi 21 XTXH.

Czytaj też: Macie GeForce GTX 600 lub 700? NVIDIA wkrótce o Was zapomni

Jeden laminat dla dwóch różnych kart, czyli recykling w wykonaniu Sapphire, o którym mieliśmy nie wiedzieć

Okazało się, że pod wielkim chłodzeniem charakterystycznym dla serii Nitro+ Sapphire uwięziło laminat zupełnie innej karty, bo jeszcze wydajniejszej, chłodzonej cieczą TOXIC Extreme Edition razem z całym dobrem jej inwentarza. Różnica ponoć sprowadza się głównie do zasilania, bo zamiast trzech ośmiopinowych złączy, model Nitro+ SE ma dwa 8-pinowe i jedno 6-sześciopinowe.

Czytaj też: Wyciek Galaxy Tab A7 Lite Samsunga

Ta informacja jest o tyle ważna, że TOXIC Extreme to flagowy model firmy Sapphire, oferujący najwyższe częstotliwości taktowania RX 6900 XT na rynku, bo aż 2730 MHz, co stanowi wzrost o 21,3% względem referencyjnych modeli. Z kolei zegar Boost modelu, który sięgnął po “cudzy laminat” wynosi już tylko 2365 MHz, co sugeruje, że potencjał na jej podkręcenie jest ogromny. Sapphire powinno jednak postarać się o zupełne starcie z laminatu wskazania na kartę TOXIC.